100

182 8 14
                                    

* Pewnego dnia w pigsy noodels*

Kaczucha:*Robi słodkie oczka*Błagamyyy Meiii ~

Hikari: *Też robi słodkie oczka* Tak prosimmyy ~ *Podsuwa Mo*

Kaczucha: Widzisz nawet Mo tego chce a po za tym będzie kontent

Hikari: Właśnie a ile donejtów

Mei: Eh no dobrze bo za chwilę nie wytrzymam tej słodkości ale musimy po nich iść

Hikari i Kaczucha:JEJ!!!!!

*Jakiś czas poźniej*

Red Son: Przypomni co tu robimy

Wukong: Właśnie co chciałaś

MK: Mei mówiła że potrzebuje nas do live

Macaque: Czego?

Kaczucha:*Patrzy na nich z wręcz świecącymi się oczami z zadowolenią*Jesteście bardzo potrzebni całą 4

Hikari: Tak ale po co to dowiecie się w swoim czasie *też jej świecą oczy*

Red Son: A kim wy do cholery jesteście jak wolno spytać

Kaczucha: Ja jestem kolejną małpką co jest zajebista porąbana i jest w 7 niebie że tu jest

Hikari: Ja jestem demonem iluzji ale to chwilowo nie ważne bo musimy brać się za robotę więc tak MK idziesz na barana do Wukonga a Red Son na barana do Macaque

Mei: To ja odpalam live i idę po moją lampę

Kaczucha: To ja mogę potrzymać kamerę 

Red Son: A po co mamy sobie włazić na barana?

Hikari: To tajne

Wukong: Zaczynam się bać 

Mk: *Kompletnie naiwny*Okej to ja już wchodzę na barana chodź Monkey King

Kaczucha: Dobra to ty Red wskakuj na Macaque nie ma na co czekać *jest podjarana jak żugajki na spotkaniu ze swą królową Julią Żugaj* 

Kaczucha: *Podchodzi do Hikari i szebcze jej tak że z wszyskich będących w pomieszczeniu tylko ona Hikari i Mei ją słyszą* czyli co popychamy ich na siebie ręcznie czy lepiej moją telekinezą?

Hikari :*Szepcze* Telekineza bo nie bedą wiedzieć co się dzieje

Kaczucha: *szepcze* dobra to dajcie mi znak kiedy mam to zrobić by było idealnie

Hikari:*Szeptem* Okej

Red Son: Za jakie grzech

Macaque: Dobra chodź bo spokoju nam nie dadzą

Kaczucha: *mówi już na głos* Racja nie damy wam za ciula spokoju ^^ 

Mei: Dobra chodzie bo widzowie się nie cierpliwą

Wukong: Mam co do tego jakieś złe przeczucia 

Kaczucha: Złe przeczucia powinieneś mieć na widok dodatkowej małpy CZYLI MNIE i dodatkowego demona CZYLI TĄ PANIĄ HIKARI *wskazuje na demonicę* a nie na to

Wukong: Racja ale nadal

Hikari: Dobra cichaj Macaque podejdź bliżej

MK: O chyba wiem co będziemy robić czy to te takie zapasy że muszę zepchnąć Red Sona z Macaque?

Kaczucha: Nie bo ta świnia by nas a raczej tylko naszą trójkę jako pomysłodawczynie pomysłu ukatrupiła za zniszczenie lokalu. Takie zapasy możemy zrobić nad wodą czy nawet w basenie jak tak bardzo chcesz dzieciaku

LMK TalksWhere stories live. Discover now