Dwadzieścia dwa (18+)

342 7 3
                                    

Dominic z dzikim warknięciem rzucił mnie na łóżko. Przez chwilę miałem okazję obejrzeć go całego. Stalowe mięśnie na całym, jasnobrązowym ciele pokryte mięciutkim, czarnym futerkiem. Biała linia biegnąca przez środek jego nosa i źrenice spłaszczone w pionie wyglądały przerażająco, ale mnie tylko bardziej podnieciły. Wciągnąłem głośno powietrze. Czy te trójkąty w burzy rozwichrzonych włosów to były uszy? I jeszcze ten jego wielki, naprężony członek, jakby przed chwilą wcale nie doszedł w moich ustach. Mężczyzna onieśmielał całym sobą.

Z gardła Czarnego Lisa wydobywał się niski pomruk wypełniony żądzą. Rozszerzyłem oczy z przerażenia, gdy wyszczerzył kły i skoczył na mnie, jakbym był zdobyczą. Przyszpilił mnie do łóżka i wpił w moje usta. Zadrżałem, gdy jego szorstki język wdarł się między moje wargi. Jego wielkie dłonie, badały moje ciało w poszukiwaniu krawędzi ubrań, a gdy je znalazł, to przy wtórze mojego przyspieszonego oddechu jednym mocnym ruchem rozerwał koszulkę, łapczywie biorąc mój sutek do ust. Gdy drażnił go językiem nie było opcji, żeby mój przyjaciel to zignorował. Stwardniał jeszcze bardziej, a ja pragnąc nacisku, wypiąłem biodra w górę.

- Dominic! - jęknąłem głośno, poddając się pieszczotom, a moje ręce głaskały mięciutkie futerko. Sprawiało mi to ogromną przyjemność. Nawet nie zdążyłem się zorientować, kiedy nie miałem na sobie żadnych ubrań i zostałem obrócony na brzuch. Chłód pościeli przyjemnie kontrastował z gorącem przyciśniętego do mnie od tyłu Dominica. Jego potężny penis wbijał mi się w plecy, a rosnące we mnie pożądanie domagało się uwolnienia.

- Ostrzegałem, David - drapieżny pomruk zawibrował mu w piersi. Mężczyzna nie przestawał sunąć dłońmi po moim ciele ocierając się o mnie w stałym rytmie. Niechże już we mnie wejdzie! Moje wewnętrzne mięśnie zacisnęły się ze zniecierpliwieniem, gdy tylko o tym pomyślałem. Poprzednim razem było taaaak niesamowicie - a pomyśleć co będzie teraz, gdy jego penis jest większy?

- Potrzebuję cię - jęknąłem i wypiąłem pośladki w górę, żeby go pogonić.

- Ciii - uciszył mnie i przełożył moje ręce nad głowę. Leżałem pod nim na wznak, bezbronny, napalony. I jak Boga kocham, jeżeli by mnie teraz zostawił w takim stanie, to zgwałciłbym go. - Doprowadzę cię do szaleństwa, słodziaku - nagle chwycił w dwa palce mój sutek. Przeszył mnie tak gwałtowny prąd przyjemności, że aż wygiąłem plecy w łuk. Mężczyzna odrobinę przyspieszył. - Masz niesamowity tyłek. Idealny i tylko dla mnie... - wymruczał nisko i seksownie. Przeszył mnie dreszcz.

- Błagam, Dominic - szepnąłem. Nawet nie zwróciłem uwagi na komplement. Poczułem ciepły język na szyi. Jego biodra się zatrzymały, lewą ręką drażnił mój sutek, a palce prawej wsadził mi do ust. Posłusznie, zniecierpliwiony obśliniłem jego palce. Dreszcz ekscytacji przebiegł moje ciało. To już zaraz!

Dominic zabrał dłoń i wpił się w moje usta w namiętnym pocałunku. Przy wejściu poczułem badające palce - i już po sekundzie opuszek wskazującego zanurzył się na centymentr.

- Mmmm - zamruczałem. Przyjemne pieczenie towarzyszące rozciąganiu sprawiło, że - jeśli to możliwe - stałem się twardszy. By choć trochę sobie ulżyć nim we mnie wejdzie, ocierałem się o pościel, szukając tarcia.

Umiejętne palce Dominica badały moje wnętrze. Gdy dołożył drugiego, nie mogłem powstrzymać jęku uciekającego z moich ust. Mężczyzna składał pocałunki na mojej szyi, a jego ciepłe, miękkie usta doprowadzały mnie do szaleństwa.

- Pocałuj mnie - zażądałem. Chciałem poczuć jego miękkie usta i futerko na twarzy. Z drapieżnym uśmiechem znowu spełnił moją prośbę. Pocałunek był gwałtowny, ostry, pełen pożądania. Jego usta na moich wargach smakowały nieziemsko. Gdy mnie całował, żadna słodycz na świecie nie mogła się z tym równać. Mimo, że przez przemianę stał się ostry i gwałtowny, jego palce były ostrożne, jakby mimo przemiany nie chciał mi zrobić krzywdy. I to właśnie ta urocza troska połączona z nieustannymi pieszczotami sprawiły, że znalazłem się na krawędzi.

Kamu telah mencapai bab terakhir yang dipublikasikan.

⏰ Terakhir diperbarui: Apr 12, 2023 ⏰

Tambahkan cerita ini ke Perpustakaan untuk mendapatkan notifikasi saat ada bab baru!

Czarny Lis | Yaoi 18+Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang