Dodatek 2

239 13 4
                                    

|Pamiętacie jak Douma musiał się schować pod kościołem przed Muzanem?|- Autorka

Pov. Kokushibo

Siedziałem sobie w zamku nieskończoności, gdy tu nagle porządny wybuch wysadza pół siedziby.

Jedyną opcją było to, że mistrz Muzan dostał napadu prawdziwej furii. Tylko raz widziałem go wściekłego i nigdy więcej nie chciałbym tego widzieć. Szczególnie po tym co się stało Doumie.

Mimo wszystko wtedy nie rozwalał siedziby, więc tamto przy tym to tylko poddenerwowanie

Przeraziłem się na tą myśl. Już miałem szukać bezpiecznego miejsca, gdy minęli mnie Hantengu, Nakime i Kaigaku- nowy wyższy księżyc szósty. A za nimi Akaza trzymający Gyokko.

- DOUMA!!! ZRÓB NAM MIEJSCE!!!- wrzasnął Gyokko

Akaza pociągną mnie za nimi.

Koniec końców wszyscy siedzieliśmy skuleni w najgłębszym zakątku katakumb pod kościołem i modliliśmy się  by mistrz nas nie znalazł.

- A ktoś w ogóle wie co się stało?- zapytałem.

- Nie zdążyłam przenieść tu panny Rengoku i zabójcy demonów zabrali ją z powrotem do siebie- odpowiedziała Nakime.

- To już po nas- Douma ewidentnie się załamał.

- Chyba że zdołamy ją tu sprowadzić- zaproponował Kaigaku.

###################################

Muzan Kibutsuji x ReaderWhere stories live. Discover now