kaczynski spogladal na dude.
- to co robimy? - spytal sie kaczynski siedzac na krzesle.
- no nie wiem... poogladamy jakis serial? - odparl duda wysokim tonem glosu.kaczynski zaczal zasypiac. duda z powaga ogladal serial, chwilami patrzac na uroczego starego pryka.
- on jest taki uroczy... - szeptal duda spogladajac na kaczynskiego.
- nie musisz szeptac. - powiedzial kaczynski z zamknietymi oczami.
- oh.. przepraszam - duda odparl ze wstydem.
duda x kaczynski
- w sumie jestes calkiem slodki. - odparl kaczynski przyblizajac sie do dudy.
- tak myslisz? - polozyl reke na na policzku kaczynskiego.
- wiesz mysle, ze to nie jest tylko zwykla przjazn. - oznajmil, po czym zaczal glaskac dude po glowie.
- ja mam zone... ale... tez cos do ciebie czuje, skarbie! - zaczal calowac uroczego mezczyzne prosto w usta. - naprawde myslalem, ze mnie nie kochasz... - powiedzial duda po pocalunku.
- ja tez! przepraszam, ze dawalem takie znaki... bylem zazdrosny o twoja zone, i chcialem zdobyc twoja atencje... - rzekl kaczynski ze wstydem.
- czuje wielkie cieplo wokol mnie... chcialbys byc potajemnie razem? bez zaangazowan innych politykow. - powiedzial duda dostojnie.
- jasne! nie wiesz jak sie ciesze... nasza milosc sie rozrasta... - powiedzial kaczynski uroczo.
![](https://img.wattpad.com/cover/338276998-288-k263538.jpg)
YOU ARE READING
Duda X Kaczyński „Chciałbyś być potajemnie razem?"
Non-FictionKaczyński, słodki mężczyzna, który zakochał się w samcu alfa. Czy ich miłość przetrwa?