SeongJoong cz.3

130 10 0
                                    

-Czy czegoś jeszcze zapomniałam? -po raz kolejny siostra HongJoonga przeglądała torbę, wrazie gdyby czegoś zapomniała wziąć.
-Mi, sprawdzasz już siódmy raz. Na pewno wszystko masz. -zapewnił jej starszy brat.
-Tak wiem. Po prostu, znowu nie będę was widzieć przez długi czas. -podeszła do Kima i go przytuliła. Tą chwilę przerwał im YunHo który miał ją zawieźć na lotnisko.
Po porzegnaniu się z każdym z członków,  wsiadła razem z Jeongiem do auta, a maknae zaproponował oglądanie filmu.

Podczas którego zjedli z trzy paczki popcornu i żelków, za co ich trenerzy by zabili. Po obejrzeniu go, SeongHwa stwierdził że idzie spać ponieważ chcę być wyspany na następny dzień. Niedługo po nim Hong, poszedł do swojego pokoju gdzie zanióśł swoją poduszkę i tak jak kilka dni wcześniej pojawił się przed jego drzwiami. Tym razem nie pukał tylko odrazu wszedł, nie zważał na to że mógłby zastać starszego w niekomfortowej sytuacji.

Po wejściu, zauważył śpiącego Hwe, uśmiechnął się tylko na ten widok i położył się obok niego przytulając się do jego pleców. 

Następnego dnia Hwa prawie zeszedł na zawał, widząc lidera. Nie dość że leżącego w jego łóżku, bez zgody Parka, to jeszcze będącego w samych boskerkach, co widząc starszy momentalnie zrobił się czerwony. To nie tak że nigdy się przy sobie nie przebierali, po prostu nigdy nie zdarzyło im się tak razem spać. Niby nic się nie stało, ale jednak obaj byli półnadzy i gdyby ktoś w tej chwili wszedł mógłby pomyśleć że robili niecenzuralne rzeczy.

Dlatego więc, zakrywając się, starał się obudzić Kima.
-Hwa. -uśmiechnął się zaspany młodszy, starając się podnieść by go pocałować. Starszy jednak nie dał mu tego zrobić.
-Co tu robisz?
-Spałem nie widać? -niższy patrzył na niego jak na debila.
-Nie miałeś przypadkiem, wrócić do swojego pokoju?
-U ciebie jest lepiej, może masz mniejsze łóżko ale nie jest źle. Po drugie ty tu też śpisz co sprawia że ten pokój coraz bardziej mi się podoba. -powiedział tak jakby to było oczywiste.

-C..Co? -zająknął się starszy.
-To co słyszałeś, przeprowadzam się do ciebie na stałe i uprzedzam że chciałbym więcej takich poranków jak przez ostatnie dni, ponieważ one bardzo mi się podobały. To co dostanę buziaka na dzieńdobry?
Pomimo zdziwienia Seonghwa z przyjemnością pocałował go.

Od tego pamiętnego poranka, Kim przeniósł swoje rzeczy do ich teraz już wspólnego pokoju, ale nie tylko to się zmieniło. Ta dwójka zaczęła się więcej całować i mówić sobie czułe słówka, nie tylko w pokoju przez co wszyscy widzieli ich, jak to stwierdzili "nieokreśloną" relacje. A dzieci zwane resztą zespołu stwierdzili że wkońcu mają normalnych rodziców, a w szczególności stwierdził to WooYoung.
-No i teraz można ich nazywać małżeństwem, mieszkają w jednym domu, śpią w jednym łóżku, całują się i tak dalej, no i oczywiście mają nas. -podosumował. Jednak zmierzył najstarszych wzrokiem i dodał. -Tylko nie zróbcie nam rodzeństwa.

Na jego słowa większość zaczęła się śmiać, niektóry nawet spadli z kanapy. No właśnie większość, ponieważ Hwa z zawstydzenia chwał twarz w dłonie jednocześnie chcąc zabić Woo, natomiast Kim mimo samemu bycia całym czerwonym znacząco spojrzał na starszego i uśmiechnął się do niego, a sam WooYoung był bardzo poważny.
Po uspokojeniu się, padło również pytanie o to jak wygląda ich reakcja.
Której oni sami nie umieli określić, widząc więc zakłopotanie na twarzy Parka, HongJoong powiedział że są na etapie chłopak i chłopak.

Jednak to, końcowo ustalili będąc sam na sam w ich pokoju. Więc nie zamierzali zduszać tego co zaczęło się w nich rodzić tylko to jeszcze bardziej rozwinąć, zostając parą. Kto wie może kiedyś faktycznie będą tym wyczekiwanym małżeństwem? Jak na razie martwili się tym by wychować dzieci i WooYoungiem który ciągle się mówił że mają się zabezpieczać, bo on, nie chce rodzeństwa.

Kim mający wkońcu dość jego przestróg, powiedział mu że zapóźno i za jakiś czas będzie miał jeszcze więcej rodzeństwa. Tym Hwe wkopał po uszy, ledwie ta dwójka z tego wybrnęła.

Jak według mnie, mogły by się zacząć ich związki //Woosan, SeongJoong, Yungi, Where stories live. Discover now