12. "Co jest z tą nauczycielką?"

1K 46 0
                                    


Był wieczór. Leżałam na łóżku starając się poskładać wszystkie myśli. Tylko dzięki Olivii byłam szczęśliwa, wiem że gdyby nie ona byłambym teraz najprawdopodobniej załamana. Po tym jak wyszła z sali kilka chwil później przyszła do mnie policja. Opowiedziałam im całą sytuację i wzięłam na siebie winę tak jak należało. Mimo wszystko Alex też był po części winny, bo zdecydowanie przekroczył prędkość. Po tym wszystkim nadszedł czas na rodziców. Zrobili mi kazanie, że jestem nie ostrożna i narobiłam tylko problemów a w dodatku bardzo zainteresowali się Olivią. Każdy kto widział mnie w towarzystwie szatynki od razu wiedział , że mamy bardzo dobry kontakt. Rozmyślając nad wszystkim usłyszałam dźwięk wiadomości, więc od razu chwyciłam telefon do ręki i odblokowałam.

Od: Olivia Sheen

Jak się czujesz kochanie, wszystko w porządku?

Do: Olivia Sheen

Tak, jest okej pomijając fakt, że już za tobą bardzo tęsknię i chciałambym być teraz przy tobie.

Od: Olivia Sheen

Obiecuję ci, że za kilka dni zabiorę cię do siebie.

Do: Olivia Sheen

Już nie mogę się doczekać.

Od: Olivia Sheen

To tylko kwestia kilku dni. Uciekaj spać, bo pewnie zmęczona jesteś. Dobranoc Sole, śpij dobrze.

Do: Olivia Sheen

Ty też kochanie, dobranoc.

Uśmiechnęłam się odkładając telefon pod poduszkę. Nie da się opisać jak bardzo szczęśliwa byłam dzięki tej kobiecie. Była dla mnie jakby darem od losu, osobą, która odciągała mnie od całego zła na tym świecie. Była dla mnie idealna pod każdym względem. Żadna inna nauczycielka nie mogłaby jej dorównać, nie dość, że była bardzo ładna i młoda to w dodatku strasznie miła i taka urocza. Czułam, że już nigdy nie spotkam lepszej osoby od niej i nikogo tak nie pokocham jak tę szatynkę.

Rozmyślając o Olivii oczy same zaczęły mi się zamykać. Zmęczona i z uśmiechem na twarzy odpłynęłam w krainę snów.

***

Nastał kolejny jakże piękny dzień podczas mojego pobytu w szpitalu. Z samego rana oczywiście przyszedł doktor zapytać jak się czuję i takie tam. Gdy się ogarnęłam i poleżałam godzinkę z telefonem aż w końcu przyjechali rodzice. Pogadali o jakiś mało istotnych rzeczach, które mnie nie interesują, ponarzekali jak to w ich zwyczaju bywa noi w końcu opuścili moją salę. Gdy tylko zamknęli drzwi zaczęłam pisać wiadomość do Sheen.

Do: Olivia Sheen

Rodzice właśnie wyszli z sali.

Od: Olivia Sheen

Okej, w takim razie niedługo będę u ciebie.

Czułam, że kobieta czekała na tą wiadomość, bo odpisała mi z prędkością światła. Ciężko było mi uwierzyć, że naprawdę mogłambyć dla kogoś tak ważna jak dla niej. Naprawdę w końcu odnalazłam osobę, dla której warto było żyć.

Kilkanaście minut później siedziałam na łóżku w dalszym ciągu z telefonem w ręku. Daniel i Leon wypytywali mnie o wszystko, w tym i o Sheen. Jeżeli tak dalej pójdzie to jeszcze zaliczę jakąś wpadkę a chłopacy odkryją mój związek.
W końcu oderwałam wzrok od ekranu, gdy usłyszałam, że ktoś otwiera drzwi do sali. Uśmiech od razu pojawił mi się na twarzy, gdy zobaczyłam w nich Olivię. Nieważne ile spędzałambym z nią czasu, za każdym razem i tak będę się cholernie ekscytować każdym spotkaniem z nią.

Smak WinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz