Never ending story

Widzimisie

Dzisiejszego dnia poszłam jak zwykle do szkoły dumna że  powstrzymałam się od dogryzienia nowemu partnerowi mamy. W szkole mało osób mnie znało bo jak można wywnioskować nie, należałam do elity.
Dzień minął by mi raczej spokojnie lecz mój „ ojczym" nie dawała mi spokoju, w środku lekcji ktoś wszedł do do klasy krzycząc cytuje: „kochana zapomniałaś wsiąść swoich kanapeczek więc twój tatuś ci je przyniósł". Myślałam że zapadnę się pod ziemie. To mój ojczym...podeszłam, wzięłam jedzenie i wygoniłam go z klasy. Gdy wróciłam do domu usłyszałam obcy głos. Moja mama krzyczała podejrzewam ze do mojego ojczyma, a jakiś facet co jaka czas ja popierał słowami „święta racja". Gdy mnie ujrzeli  zamilkli cisza była tak sztywna ze wzdrygnęła się z kilka razy w ciągu 5 minut. To było najdłuższe pięć minut w moim życiu. Nie wiem co było dalej bo obraz mi się urwał...zemdlałam.

           Obudziłam się
Pierwsze co zobaczyłam to worek z płynem wiszący nad moją głową, później poczułam lekki dotyk na plecach była to moja mama. Szeptała coś do mnie ale jej nie słyszałam. Gdy przypomniałam sobie co wydarzyło się przed moim odpłynięciem aż się wzdrygnęła. Było to zbyt normalne bym zemdlała z przelania emocji moja mama miała już wiele takich sytuacji i za każdym razem wiedziałam co się stanie moja mama wygoni jednego, a przyprowadzi drugiego faceta tak wyglądało nasze życie. Co chwile przychodziły do sali pielęgniarki ale jedna zwróciła moją uwagę. Miała lekko wyróżniający się strój był w innym odcieniu niebieskiego a jej zachowanie różniło się od innych. Była ona nie pewna siebie i co jakiś  czas oglądała się za siebie. W pewnym momencie do mnie podeszła i wbiła długa igle w moje ramie i w tedy urwał mi się film. Obudziłam się w małej ciasnej kanciapce przypietą do łóżka było ono tak twarde że pomyślałam ze lepiej było by gdybym mogła leżeć chociaż na podłodze. Nagle usłyszałam kroki, natychmiast zamknęłam oczy udając ze śpię. Osobą która szła do mnie była.....

CZĘŚĆ DALSZA JUTRO
Ps. Jak podoba wam się nowa książka???