- Dobrze. Teraz przejdziemy do sekty LanLing Jin.- powiedziała Luna. - Potem będziemy szli do innych Sect i ich logów. - Okej! - Pierwsze zdjęcie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Mo XuanYu? Jin GuangYao? Kim oni są? Albo kto to Jin Ling? - Już tłumacze. - Mo XuanYu i Jin GuangYao są braćmi Jin ZiXuan'a od strony ojca. - A więc kto jest Jin Ling? - To ja.- odezwał się Jin Ling.- Nazywam się Jin Ling imię grzecznościowe RuLan. - Miło cię poznać RuLan. - Wujku Wei. - Och znasz mnie? - Tak nazywasz nas kaczuszkami.- powiedział Lan JingYi. - Bo tam gdzie ty to i my tam. - Serio? - Może kolejne zdjęcie? - Yup!
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Dobra kim jest Jin Ling?- zapytał Jin ZiXuan. - Dobrze już tłumaczę. Jin Ling jest twoim synem. Zaskoczony spojrzał na Wei Luna. - Naprawdę? Z kim się ożeniłem? - Z Jiang YanLi. - Co? - Zakochałeś się w niej, a ona w tobie teraz macie szczęśliwe życie. - Och.. panienko Jiang może poznamy się lepiej? - Dobrze paniczu Jin. - Kolejne zdjęcie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Kim ona jest?- zapytał Jin ZiXuan. - To wasza siostra od strony ojca.- powiedziała Wei Luna. - Ładna.- przyznała Madam Jin. - Czyli ojciec mnie zaakceptował?- zapytał MengYao. - Można tak powiedzieć A'Yao.- powiedziała Wei Luna. - Znamy się w przyszłości? - Tak. Nakierowałam ciebie na dobrą drogę bo twój ojciec był chciwy. - Och.. dziękuję że mnie uratowałaś Madam Wei. - Jaka madam.- zaśmiała się.- Mów mi Wei Luna. - Okej. - Dobrze kolejne zdjęcia.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
(Ignoruj co mówi Mo XuanYu)
- Ale to urocze!- krzyknęła Madam Jin. - Dogadujemy się? - Tak. Mo XuanYu jest najmilszym człowiekiem na świecie. - Kolejne zdjęcie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Awwwww.- jęknął Wei WuXian.- To jest takie urocze. Pawiu cofam co o tobie mówiłem! - Postaram się z wami dogadać.- westchnął Jin ZiXuan. - Ostatnie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Piękne!- krzyknął Nie Huaisang. - Zgadzam się! Madam Jin uśmiechnęła się widząc jak jej syn jest szczęśliwy u boku nieślubnego rodzeństwa. - Wszyscy tutaj dobrze wyglądacie! - Mn. - Dobrze teraz przejdziemy do sekty Qinghe Nie.
