#6

53 11 39
                                    

No elo,elo. Dzisiaj sobie pogadamy o takim słowie jak "manipulacja" ( ale nie tylko ) bo myślę, że to słowo idealnie opisuje sytuację drugiego serwera Vanesski.

Jak już mówiłam ( Dużo będę się powtarzać ), ogólnie przed serwerem była jakaś zgoda między nami,w sensie raczej nikt nie miał już do siebie urazu po minionym czasie. I wtedy przyszła końcówka stycznia, kiedy założyła ten drugi serwer.

Był to serwer z ludźmi z polskiego wattpada, którzy tworzyli oraz mieli styczność z afami. I jakby wszystko było super, był to serwer gdzie można sobie było pogadać, posiedzieć na vc itd. Nawet Natalia była przez chwilę na tym serwerze.

I teraz zbliżamy się do tego pięknego słowa. Zacznijmy od tego, że jakby osoba ( wtedy przyjaciółka-znajoma Nessy ) zaprosiła ją na serwer więc Nessa na pewno o tym wiedziała, że ona ma być na tym serwerze. I po może tygodniu,nawet nie, nessa powiedziała innej znajomej aby ta wywaliła Natalie xdd. Dosłownie nawet sama nie mogła tego zrobić tylko musiała się kimś wysługiwać.

Najlepsze jest to, że Natalia czytała sobie wiadomości pisane wcześniej i były tam właśnie te rozmowy z #5 także nie wiem może to ma związek z wywaleniem.

Wtedy też wciągnęła kompletnie randomowe osoby w naszą dramę i zaczęła nastawiać te osoby przeciwko nam. I wtedy zaczęła się manipulacja, jej winy takie jak toksyczność, wyzywanie, zarzuciła nam i często wyzywała nas tam od szmat. Krótko mówiąc ona tam chyba nami żyła na tym serwerze xddd ( ego top,wiem😜😜😜 )

Dla autentyczności na vc nawet płakała kiedy o nas mówiła.

I tu zadaje jedno pytanie, jak nisko trzeba upaść, żeby tak perfidnie kłamać?

Toksyczność na swoim.serwerze też zdążyła pokazać.

A więc Tysia ( Riley ) została wyrzucona ( o ile dobrze pamiętam, możesz mnie poprawić ) za to, że powiedziała, że ma gorszy dzień. I potem coś było i Nessa ją wywaliła, tak samo jej przyjaciółkę. Oczywiście znowu nie zrobiła tego sama tylko kimś się wyręczyła.

Bo przecież, jak to ktoś inny zwraca na siebie uwage, tylko ona ma prawo się źle czuć.

Potem dziewczyna, będę ją nazywać pierwszą literą nicku - M , ponieważ nie wiem czy chce być tutaj podawana itd, natomiast osoby z serwera będą wiedzieć o kogo chodzi. Po tym jak Tysia została wyrzucona, rozmawiała z M i pokazała jej ss z Nessą i M zobaczyła, że jednak jest toksykiem ( ogólnie M była wtedy jej najbliższą znajomą ). I potem M zaczęła jej zwracać uwage jak popełniała jakiś błąd itd,a ta do niej z mordą itd. i też ją na końcu wywaliła,albo M sama opuściła tutaj akurat nie jestem pewna.

Potem też inne osoby zaczęły zauważać, że jej zachowanie nie jest okay , no i jesteśmy w chwili obecnej, gdzie nawet nie wiem czy ten serwer dalej istnieje.

To była pierwsza część manipulacji, że tak to ujmę, ponieważ w drugiej części opiszę to jak jej kłamstwa czyli manipulacja w ogóle się nie zgadzały tak właściwie z niczym.

Pozdrawiam,09.

o największym toksiku Where stories live. Discover now