jesteśmy wrogami czy przyjaciółmi || hiroto kira i haizaki ||ie||

5

- to tak jak już są wszyscy to zacznijmy dzielimy was na dwie drużyny w jednej będzie endou , kidou, afuro, asuto , Hiura Kirina , Kiyama Tatsuya , Gouenji , Saginuma Osamu , kazemaru , Sakanoue a w drugiej Nishikage , Nosaka , Shirou , Atsuya , Fudou, haizaki , iwato , Masamichi , mizukamiya ,Ichihoshi i Kira hiroto jutro zaczynacie trening o 7 a o 20 zagracie mecz przeciwko sobie drużyna kidou zajmuje boisko za ośrodkiem a drużyna kiry w lesie obok jeziora a teraz do pokoi raz dwa - powiedział trener

poszliśmy do pokoi haizaki poszedł do sklepu po rzeczy na wieczór bo zapraszamy chłopaków pogramy w gry i obejrzymy jakiś film i przede wszystkim pogadamy teraz idę się położyć z słuchawkami jak haizaki przyjdzie uszykujemy wszystko . tylko jedno mnie martwi że nasze boisko jest w lesie nie chciał bym powtórki z dzisiaj ale jakoś damy radę bo jak nie my to kto ?

-już jestem - powiedział haizaki jak już wszystko u szykowaliśmy haizaki poszedł po chłopaków
- to w co gramy - powiedział Atsuya

- może teraz w chowanego w naszych pokojach a potem zagramy w prawdę czy wyzwanie - powiedziałem

- ok ale pod jednym warunkiem w te prawdę czy wyzwanie pamiętajcie że ja i Atsuya jesteśmy braćmi i nie będziemy się dla wyzwań całować w usta czy coś - powiedział Shirou

- przecież wiem - powiedziałem

- to ja mogę teraz szukać - powiedział Fudou

- licz do 100- powiedziałem

- ok - powiedział Fudou ja się za pomocą techniki schowałem na suficie haizaki za pomocą swojej zrobił cienie i schował się w szafie Shirou schował się pod biurkiem a Atsuya na szafie

- 97,98,99...100 szukam ! - powiedział Fudou pierwszego znalazł Shirou potem Atsuye a na końcu mnie i haizakiego

- teraz ja szukam - powiedziałem i zacząłem liczyć - 1..15...45,46,47....91,92,93...97,98,99...100 szukam ! więc tak wytężając mój zmysł boga czuje że ktoś schował się pod łóżkiem i miałem racje to był haizaki potem już nikogo nie mogłem wyczuć moim zmysłem bo ciągle przyciągał mnie do haizakiego więc musiałem zakasać rękawy i zacząć szukać przeglądałem każde możliwe miejsce i znalazłem shirou na parapecie okna i atsuye w szufladzie na pościel zagraliśmy jeszcze kilaka rund aż nam się to znudziło i zaczęliśmy grać w prawdę czy wyzwanie żeby wyznaczyć kto odpowiada lub robi wyzwanie będziemy kręcić butelką i zakręciłem wypadło na shirou
- prawda czy wyzwanie - powiedziałem
- prawda - powiedział

- czy lepiej gra ci się na obronie czy na ataku?- powiedziałem

- zależy bo jak gram z moim bratem to na ataku a jak bez niego to na obronie - powiedział Shirou

-okej to teraz ty kręcisz - powiedziałem i Shirou zakręcił

- prawda czy wyzwanie atsuya - powiedział shirou

- prawda - powiedział

- lepiej gra ci się tutaj czy w naszej drużynie - powiedział shirou

- w sumie to podobnie ale tu jest większa presja a tam luzik bo i tak zawsze kiedy zechce to strzelę gola a tu tak łatwo nie będzie ehhh - powiedział atsuya i zakręcił

- prawda czy wyzwanie fudou - powiedział Atsuya

- wyzwanie - powiedział fudou

- pocałuj osobę która ci się najbardziej podoba na tym obozie - powiedział atsuya

- atsuya ....- powiedział shirou

- ok już idę jak chcecie to chodźcie - powiedział fudou idąc do pokoju naprzeciwko naszego wszedł do niego jak do siebie i pocałował w usta siedzącego przy biurku w papierach chłopaka w dredach