1. 𝖥𝗂𝗀𝗁𝗍𝗂𝗇𝗀! 𝖶𝖾 𝖺𝗋𝖾 4𝗄𝗂𝗌𝗌!

365 10 2
                                    

[South Korea News!]

"Nowa gwiazda 4 generacji kpopu, spod JYP Entertainment?!
4-osobowy zespół 4kiss, zdobywa wielką popularność. Ich debiutancki singiel "Kiss me to DEATH", zdobywa miliony wyświetleń na YouTube i Spotify! Dużą popularnością cieszą się również na mediach takich jak Tik Tok czy Instagram! Życzymy wiele sukcesów dziewczynom!"

 Ich debiutancki singiel "Kiss me to DEATH", zdobywa miliony wyświetleń na YouTube i Spotify! Dużą popularnością cieszą się również na mediach takich jak Tik Tok czy Instagram! Życzymy wiele sukcesów dziewczynom!"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Dziewczyny! Dziewczyny! Jesteśmy w telewizji!- wrzasnęłam na cały dorm, skacząc po kanapie.
- O jezu, faktycznie!- powiedziała Ari.
- Munyeong unnie! Chodź!- wrzasnęła Nabi, wołając najstarszą z nas.
- Oh! Musimy to uczcić.- oznajmiła, Munyeong.- Własnie, trzeba wymyślić nazwę dla naszych fanów. Jakieś pomysły?
- Może.. Stars?- rzuciła Ari.
- Killers! Vampires! Eee..- zaczęła Nabi.
- A może poprostu Kisses?- zaproponowałam.
- Mi się podoba.- oznajmiła Munyeong, na co reszta przytaknęła.- Trzeba o tym pogadać z JYP.
- Y/N idzie! Jako najmłodsza i liderka!- wrzasnęła Ari.
- Boże, no dobra, ale jutro, bo dzisiaj nie mam czasu.
Przez cały dzień, przeglądałam nasze media i zauważyłam, jak dużo fanów nam przybyło. W ciągu około miesiąca, na Instagramie zdobyłyśmy aż 8 milionów obserwujących, a nasza piosenka "Kiss me to DEATH" ma około 300mln wyświetleń! Siedząc na instagramie, znalazłam dużo wiadomości od znanych marek, na temat współpracy ze mną, co uważałam za nie zbyt dobry pomysł. Co o reszcie zespołu? Nie poczują się ominięte? Od razu postanowiłam to z nimi obgadać, pierwszo zaczęłam od Ari unnie.
- Unnie? Masz czas?- zapytałam, pukając do drzwi jej pokoju.
- Oczywiście Y/N! Dla ciebie zawsze.
- Więc.. Dostałam kilka propozycji współpracy z znanymi markami.. i nie wiem co zrobić.
- Y/N! Zgadzaj się!
- Ale..
- Żadnych ale! Musisz się zgodzić, pomoże to ci w twojej karierze!
- Ale nie poczujecie się z dziewczynami.. nie wiem, pominięte?
- Młoda, słuchaj, twoje szczęście, to nasze szczęście.- wtrąciła Nabi, wchodząc do pokoju wraz z Munyeong.
- Napewno?- upewniłam się.
- Napewno, a teraz przytulas!- pisnęła Munyeong, przytulając nas wszystkie.
I tak właśnie zaczęłam przygodę ze współpracami i modelingiem. Uwielbiałam to robić, lecz czasem to było dla mnie za dużo. Dbanie o fanów, pisanie piosenek, nagrywanie piosenek, modeling, współprace, a do tego życie codzienne.
Pewnego dnia, podczas MAMA 202*, wszystko się zmieniło. Po wejściu na scenę, by odebrać nagrodę, czułam zbyt duży stres i przytłoczenie. Nie wiem co się wtedy stało, lecz zobaczyłam jedynie czerń przed oczami, co nie było przyjemne.
Na drugi dzień, dowiedziałam się, że zemdlałam, lecz złapał mnie pewien chłopak z innego zespołu. Gdyby nie on, prawdopodobnie spadłabym ze sceny na podłogę, co mogłoby się źle dla mnie skończyć. Siedząc w szpitalu, czytałam wiele propozycji sesji zdjęciowych do promowania produktów, lecz najbardziej przypodobała mi się oferta współpracy ze schroniskiem, dla którego miałabym służyć w reklamie i w mediach. Po wyjściu ze szpitala, od razu się zgodziłam. Kochałam zwierzęta! W schornisku, poznałam wiele nowych ludzi, lecz zdziwiłam się, że będe musiała z kimś jeszcze pozować, ale pewnie tego nie doczytałam w kontrakcie. Podczas przygotowań do sesji, podszedł do mnie chłopak, był ode mnie starszy może o rok.
- Cześć, Y/N tak? Ta z 4kiss?- spytał nieśmiało.
- Tak, to ja.- spojrzałam na chłopaka, po czym zrozumiałam, że to Hyunjin. Członek Stray Kids, którzy byli inspiracją naszego zespołu. Automatem wstałam z miejsca i się ukłoniłam, na co chłopak zareagował śmiechem.- Ah! Hyunjin!
- Ze względu, że w wytwórni się nie widujemy, to chciałem ci pogratulować!- powiedział, ściskając moją dłoń delikatnie.- Widzę, że moje treningi z tańca się przydały.
No tak, przed debiutem, Hyunjin pomagał mi w poprawieniu techniki tańca, dzięki czemu jestem teraz "main dancer".
- Tak i wielkie dzięki, bo dzięki tobie i reszcie Stray Kids, z dziewczynami odniosłyśmy taki sukces.
- Właśnie, szykuj się na sesję, bo ja już jestem gotowy.
Y/N error 0325 Y/N.exe stopped working.
Czyli sesja z Hyunem? O cholera.
Po przygotowaniu, przeszliśmy do pozowania. Pozy nie były zbyt wymyślne, lecz zbyt łatwe też nie, lecz dzięki Hyunjinowi (sorka jeśli źle odmieniłam) udało mi się je wykonać poprawnie. Była też jedna poza, której się bardzo bałam. Musiałam usiąść chłopakowi na kolanach, a ja musiałam na swoich trzymać malutkiego psa. Tak. Usiąść na kolana swojego idola, którego się wstydziłam. Mimo to, sesja wyszła świetnie i kilka dni później, miała zostać opublikowana. Szykując się do wyjścia, zostałam zatrzymana, przez nikogo innego jak Hyunjina.
- Y/N.. tak myślałem.. Jakbyś miała czas to może byśmy wyskoczyli na kawę czy coś?- zapytał niepewnie.
- Oh, jasne!- odpowiedziałam nerwowo, po czym wręczyłam mu małą karteczkę z numerem telefonu.- Zadzwoń jak będziesz chciał.
Chłopak pokiwał głową.- Do zobaczenia wkrótce.
- Papa!
Idąc chodnikiem, romyślałam, czemu akurat on. Czemu Hwang Hyunjin, do którego nie mam podjazdu, chce się ze mną wybrać na kawę? To jakiś prank? A może JYP coś kombinuje? Nie wiem, lecz chciałabym wiedzieć.
Wchodząc do dormu, poczułam spojrzenia w moją stronę. Była godzina 21, czyli ta, o której miałam wrócić.
- Serio? Dating rumors z Hyunjinem?- spytała Munyeong.- Młoda, będziesz miała przechlapane u JYP.
- Co?! Jak?! Kiedy?!- wrzasnęłam. Dziewczyny pokazały mi, że ktoś zrobił nam zdjęcia z ukrycia, gdy rozmawialiśmy wtedy w schronisku.- Jezu, ale my tylko rozmawialiśmy! Japierdole, co ja zrobiłam!
- Y/N, to są żarty. Ja zrobiłam te zdjęcie, i zrobiłam fake reportaż na 'Wordzie'.- wybuchła śmiechem Nabi.
- Czyli jednak rozmawiałaś z Hyunjinem?- spytała Ari.
- No.. Tak wyszło, że zaprosił mnie na kawę.- odpowiedziałaś, na co dziewczyny zareagowały piskiem.- Co się stało? Coś nie tak?
- Wiedziałam, że ten ship się spełni! Wiedziałam!- wrzasnęła Ari.
- I ship it!- krzyczała Munyeong.
- Dziewczyny, to tylko wyjście na kawę, a nie ślub! Ogarnijcie się! Po drugie, nie jest w moimi typie.
- Czyżby?- Munyeong poszła do mojego pokoju i wyciągnęła magazyny z Hyunjinem na okładce.- To dziwne, że masz magazyny TYLKO Z HYUNJINEM. W takim razie je wyrzucę..
- Nie nie nie! No dobra, może jest w moim typie, ale nie mam szans, a po drugie, bardziej widzę go jako przyjaciela niż chłopaka.
- No dobra, ale nie zwal tego. Hyunjin jest bardzo miły i troskliwy, a to są cechy, których nie spotkasz na ulicy..
Nagle przerwał nam mój telefon, który zaczął dzwonić. Szybkim ruchem go odebrałam.
- Halo?
- Halo? Y/N? To ja, Hyunjin.
- Hyunjin? Oh racja, przecież dałam ci swój numer.- powiedziałam, spoglądając na dziewczyny, które stały tuż przy mnie, podsłuchując naszej rozmowy.
- Może wyjdźmy na kawę. Jutro o 17?- zaproponował chłopak.
- Jutro.. 17.. Mhm! Jasne! Mam akurat czas.- odpowiedziałam, uśmiechając się jak głupia do telefonu.
- To co.. do zobaczenia jutro!
- Paa! Do zobaczenia!- rzuciłam do telefonu, rozłączając się.- Jutro o 17 idę z Hyunjinnem na kawę.

....................................................

𝖧𝖾𝗃𝗈𝗈!!!
𝖳𝗎 𝖺𝗎𝗍𝗈𝗋𝗄𝖺 ;) ♥︎
𝖢𝗈 𝗆𝗒𝗌́𝗅𝗂𝖼𝗂𝖾 𝗈 𝗇𝗈𝗐𝖾𝗃 𝗄𝗌𝗂𝖺̨𝗓̇𝖼𝖾 𝗂 𝗂𝗇𝗇𝗒𝗆 𝗌𝗍𝗒𝗅𝗎 𝗉𝗂𝗌𝖺𝗇𝗂𝖺? 𝖬𝗂 𝖺𝗄𝗎𝗋𝖺𝗍 𝗅𝖾𝗉𝗂𝖾𝗃 𝗉𝗂𝗌𝗓𝖾̨ 𝗌𝗂𝖾̨ 𝗐 𝗍𝗒𝗆 𝗌𝗍𝗒𝗅𝗎, 𝖺𝗅𝖾 𝗃𝖺𝗄 𝗆𝖺𝖼𝗂𝖾 𝗃𝖺𝗄𝗂𝖾𝗌́ 𝗋𝖺𝖽𝗒/𝗉𝗋𝗈𝗉𝗈𝗓𝗒𝖼𝗃𝖾, 𝗍𝗈 𝗓𝖺𝗉𝗋𝖺𝗌𝗓𝖺𝗆.
𝖯𝖺𝗉𝖺 ♥︎

.°✦𝑇𝑤𝑜𝑗𝑒 𝑖𝑚𝑖𝑒̨ 𝑤 𝑐ℎ𝑚𝑢𝑟𝑎𝑐ℎ✦°. // 𝑆𝑡𝑟𝑎𝑦 𝐾𝑖𝑑𝑠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz