II

191 15 3
                                    

W pewnym momencie zaciągnęłam Wiktorię do siebie, żeby nikt nie słyszał naszej rozmowy.

-Wika, pomóż mi

-O co chodzi?

-O Bartka

-Coo podoba ci się?-Zaśmiała się, a ja stałam z poważną miną więc i ona się po chwili uspokoiła

-To nie jest śmieszne

-No mów już

-Boje się go zapytać o wiesz co

-Czemu?

-Wiesz nie wiem jak zareaguje i chciałam spytać czy ty byś nie mogła raczej tego zrobić

-Nie, nie mogę tego zrobić

-No Wikaaa proszę cie

-Nie zrobię tego bo ty to chciałaś zrobić, a po drugie będzie mógłby być zły przez to, że ja mu to mowie, a nie ty

-No kurdee Wika, co ja teraz zrobię

-Zrobisz teraz to

-Co?

-Bartek chodź na chwilę tutaj!!-Wika zawołała Bartka

-O nie, nie, nie, nie Wika proszę cię ty nie robisz tego specjal-Nie skończyłam już bo przyszedł Bartek

-Martyna chce ci coś powiedzieć, ja wam nie przeszkadzam-Dziewczyna odeszła

-Obiecuje, że ja ją kiedyś uduszę-Zaśmiałam się, a Bartek wraz ze mną

-To co chcesz mi powiedzieć?

-Ja wiem, że to może może zabrzmieć jakoś nie realnie, ale tak jakby powiedzieć...Po prostu jak przyszedłeś z Faustyną do Wiki kiedy byłam ja to ciebie skądś skojarzyłam. Wika mi mówiła, że może mi się gdzieś przewinąłeś na Instagramie czy coś, ale ja nie siedzę praktycznie na mediach społecznościowych. No i później tak pomyślałam, że mieszkałeś w Chęcinach, a ja też tam mieszkałam i miałam tam najlepszego przyjaciela właśnie też Bartka. Myślałam, że to nie realne, ale też masz tą taką czarną bransoletkę na ręce więc trochę zaczęłam myśleć na ten temat. Wiesz jakby taką bransoletkę może mieć prawie każdy, ale no tylko to chciałam-Zaczelam się bawić palcami u rąk

-No ciekawe-Powiedzial Bartek i się zaśmiał

-Aha powiesz tylko, że ciekawe jest to co powiedziałam

-Nie po prostu mnie zatkało

-A, to już coś wyjaśnia

-Jak chodzi o tą bransoletkę to fakt dostałem ja od przyjaciółki w ostatni dzień jak wyszliśmy, bo się właśnie do Krakowa przeprowadzała i w sumie to podobna jesteś do niej

-To dobrze czy źle?-Zasmialam się

-Zajebiscie dobrze, jak to ty na 100% to będę chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie

-Uwierz, że ja też-Zasmialam się znowu-Czekaj mam w telefonie zdjęcia jak byłam młodsza i właśnie mieszkałam w Chęcinach

-To dawaj je na co czekasz

Odblokowalam telefon i od razu weszłam w galerie. Prze scrollowalam trochę zdjęć i w pewnym momencie zobaczyłam zdjęcie przy zamku w Chęcinach z moim przyjacielem.

-Ej to ty?-Spytalam i pokazałam mu zdjęcie

-No ta, a obok to ty?

-No to ja-Popatrzyliśmy się na siebie i się po prostu uśmiechnęlismy

-Czyli mozemy powiedzieć, że znamy się w sumie od dziecka

-No tak-Zaśmiałam się i pogadaliśmy chwilę jeszcze-dobra chodź już bo jeszcze nasza super reklamę musimy dokończyć

I takim o to sposobem dowiedzieliśmy się, że znaliśmy się już w dzieciństwie. Szczerze jest to fajne uczucie kiedy znajduje się swojego przyjaciela z dzieciństwa po kilkunastu latach, ale juz nie będę ciągnęła tego tematu.

Kiedy każdy juz dokończył "reklamę" to usiedliśmy na kanapę i zaczęliśmy oglądać wszystkie reklamy które zostały stworzone. Moja i Bartka reklama w sumie najbardziej mi się podobała, ale nie wygrała. Byliśmy na drugim miejscu. Co prawda nasza reklama to był by dobry scenariusz na film hahaha.

Po nagraniu całego filmiku każdy zaczął odpoczywać. Ja usiadłam znowu na kanapę i zaczęłam wchodzić na profile osób z genzie i wszystkich zaobserwowałam. Następnie zaobserwowałam wszystkich na tik toku i zasubskrybowałam każdego na youtubie. Po chwili zauważyłam, że siedzi przy mnie Bartek i się patrzy w mój telefon.

-Długo już tu siedzisz?

-No z 5 minut-Zaśmiał się

-Straszny jesteś-Rowniez się zasmialam

-Nie jestem-Odpowiedzial i zaczął coś robić w telefonie

Nagle przyszło mi powiadomienie, że ktoś zaczął mnie obserwować na Instagramie. Był to nie kto inny jak Bartek Kubicki, który oddał mi obserwację.

~~~

Sieeeema

Mam wrażenie że ten rozdział jest nudny XD

650 słów

Miłego dnia/Dobranoc ❤️

Maybe I just wanna be yours//Bartek Kubicki Where stories live. Discover now