Tego sie nie Spodziewałam🫣🩷

694 31 1
                                    

Pov Bartek:
Siedziałem przed salą Fausti i czekałem aż mi powiedzą coś o tym co się teraz dzieje z Faustynką, tak sobie myślałem i myślałem i nagle drzwi od tej sali gdzie była Fausti się otworzyły
B: O Boże, czy pani może powiedzieć co się z Faustyną stało i czy jest z nią wszystko dobrze?🥺 (powiedział zmartwiony)
Pani doktor: Faustyna musi dużo odpoczywać ale jest z nią dobrze sprawdziliśmy jej ranę na ręku nie jest przycięte przy żyłkach więc rana została zaszyta i specjalny plaster po tym jak coś zostaje zaszyte.
B: a mogę do niej wejść?
PD: poczekaj jeszcze chwile i spytam się Lekarza czy to w porządku jeśli ktoś do niej wejdzie
B: dobrze, a czy Faustyna jest obudzona?
PD: tak, jest ona obudzona tylko jeszcze musi tak bardziej opanować kontaktowanie bo tak nie za bardzo słucha jak się coś do niej powie
B: pewnie jest zmęczona
PD: pewnie tak...

(15 minut później)
Jest już 21:26 a jestem tu od 20:00
Po chwili Pani doktor do mnie podeszła i powiedziała że mogę wejść do Faustyny lecz bardzo spokojnie i bardzo cicho, wszedłem i zobaczyłem Fausti bardzo się ucieszyłem że zobaczyłem Fausti🙂
Fausti leżała i odpoczywała...
Podszedłem do jej łóżka i usiadłem na krześle co było obok
F: Bartek?😵‍💫
B: Tak?
F: Co ty tu robisz?😵‍💫
B: Nie zostawił bym cię tutaj samej plus możliwe że dzisiaj wyjdziesz
F: a co jeśli będę musiała tu zostać🥺
B: to zostanę tu razem z tobą (złapał moją rękę i się uśmiechnął)
F: awwww kochany jesteś🥰
(Weszła pani doktor)
PD: ogólnie dzisiaj będziesz mogła wyjść lecz myślimy jeszcze sprawdzić czy wszystko jest w dobrze i żeby nic się nie stało.
B: mam wyjść?
PD: nie, możesz zostać to jest tylko sprawdzenie czy wszystko jest dobrze i żeby nic pani Faustynie się nie stało.
B: Dobrze

Pani doktor razem z lekarzem sprawdzili czy wszystko jest dobrze i mnie wypisali.
W końcu wyszłam z szpitala i pojechałam do domu genzie razem z Bartkiem
B: możesz mi opowiedzieć co się do cholery stało? (Powiedział zmartwiony)
F: (nic nie powiedziałam tylko się obrodziłam i spojrzałam głową w dół kładąc moją głowę na fotel pasażera)
B: Fausti proszę powiedz mi co się stało martwię się o ciebie (powiedział kładąc swoją dłoń na moje udo)
F: (Ja z łzami w oczach złapałam się za moją rękę nic nie mówiąc)
B: Faustynka🥺❤️ (zjechałem na parking żeby moc na spokojnie porozmawiać z Faustynką)
B: Faustynka (przytulił mnie) proszę powiedz mi czemu to zrobiłaś🥺 (powiedział wycierając mi łzy i patrząc mi prosto w oczy bardzo blisko mojej twarzy)
F: nie wiem co się z mną dzieje Bartek (powiedziałam płacząc jeszcze bardziej)
F: możemy o tym pogadać w domu proszę?😖
B: dobrze🥺

Już w domu...
Pov Bartek:
Poszliśmy do mnie do pokoju i Faustynka mi opowiedziała wszystko po tym kiedy Fausti mi powiedziała wszystko poszliśmy w stronę łazienki na górze żeby moc posprzątać całą tą krew na podłodze w sumie to bardziej ja to zrobiłem żeby nic Faustynce się nie stało. Umyłem nóż z krwi w umywalce i poszedłem na dół go odłączyć usiadłem obok Fausti na kanapie obejmując ją Fausti położyła swoją głowę na moje ramie i włączyłem telewizor
B: chciałabyś coś po oglądać? Popatrzyłem na Faustynkę i zobaczyłem że patrzy się na swoją rękę z tym dużym plastrem specjalnym na zażyte rany przytuliłem ją i poczułam coś mokrego na moim ręku wziąłem jej głowę do góry patrząc jej prosto w oczy uśmiechnąłem się do niej i paczulem w swoim brzuchu coś specjalnego moja głowa powiedziała mi że to czas żeby ją pocieszyć w inny sposób w sposób pocałunku, położyłem swoją dłoń na jej policzku i zbliżyłem swoje usta do niej i to zrobiłem. Pocałowałem ją na spokojnie i czułem że to odwzajemniła, nagle oderwała delikatnie ode mnie swoje usta mówiąc
Przepraszam (powiedziała to cicho do mnie i zapuściła głowę w dół)
B: Nie masz za co przepraszać to ja to zacząłem...😖
Po chwili wstałem z kanapy i wziąłem poduszki i kocyk położyłem poduszki na kanapie i się położyłem pokazując Fausti żeby się do mnie dołączyła Fausti się do mnie dołączyła a ja ją objąłem i przytuliłem do siebie.
Wszedłem w Netflixa i powiedziałem do Faustynki
B: może jakieś Bajki😂🩷
F: TAAAAK bardzo bym jakieś bajki po oglądała
(Spojrzałem się na nią z zdziwieniem)
B: wiesz że ja to dla beki powiedziałem?
F: no i co z tego (wzięła pilota z mojej ręki i zaczęła szukać jakieś bajki do oglądania)
Zaśmiałem się pod nosem lecz uważałem że jest to mega słodkie i nagle poczułem jak Fausti bierze moją rękę i kładzie moją rękę na jej tali
B: oj Faustynka😅
F: hehe😳😅

Pov Fausti:
Szukałam i szukałam jakieś bajki i nagle znalazłam bajkę jak wytresować smoka
F: O BOŻE!
B: Boże, co się stało?😰😳
F: ZNALAZŁAM IDEALNĄ BAJKĘ
B: Boże, Fausti, nie strasz mnie myślałem że coś się stało
Włączyłam bajkę i wtuliłam się w Bartka
Bartek to odwzajemnił i poczułam jego usta na moim czole...
Po chwili zasnęłam

________________________________

Grubo się dzieje!... jak myślicie co może się stać?🫣

861 słow🔥

Miłego dnia lub wieczorku❤️ to zależy oczywiście kiedy to czytasz🥺
Dziękuje za taki odbiór mojej książki Fartek🩷😉
Jesteście najlepsi kocham was😘❤️

Fartek! love story (Fausti x Bartek Kubicki) Where stories live. Discover now