❝𝐢 𝐡𝐨𝐩𝐞 𝐲𝐨𝐮 𝐝𝐨𝐧'𝐭 𝐦𝐢𝐧𝐝
𝐭𝐡𝐚𝐭 𝐢'𝐦 𝐰𝐚𝐬𝐭𝐢𝐧𝐠 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐭𝐢𝐦𝐞. ❞
TOM 0 SERII → SSICK
↳ ❝ Wy mordercy, co ze ściekającą skórą z twarzy musicie się mierzyć. Wy, którzy co dzień odrąbują głowy innych w zamian za pochwały. G...
KWAS ROZLEWAŁ SIĘ PO JAMIE USTNEJ, kiedy język demona wślizgnął się do ust dziewczyny. Ta zastygła w ruchu i nie potrafiła się oderwać od czegoś co powinno być pocałunkiem.
Gardło szczypało, a w szyję wbiły się ostre pazury. Cieniutkie strużki krwi spłynęły po delikatnej skórze, w akompaniamencie urwanych oddechów.
Zalgo nie pozwolił dziewczynie nawet zaczerpnąć świeżego powietrza. Jej twarz zrobiła się czerwona, a oczy zacisnęły jeszcze mocniej. Odepchnięcie demona nie wchodziło w grę, a kiedy ugryzł jej dolną wargę mogła tylko jęknąć.
Człowiek był doprawdy żałosnym istnieniem — pomyślał.
A gardło wciąż zalewało się kwasem, którego smak czuła do końca życia.