William monet ❤nieszczescie❤

2

-nic -odpowiedzialem jednak zacząłem się zapowietrzac ehh ta astma mam tego dość obojętnie jaki moment sobie wybierze mam tego dość.
Chwilę później byłem podpięty do jakiś maszyn które buczaly jedna za drugą widziałem Vincenta który rozmawiał z moim rodzeństwem o tym co się zadzialo jednak moim oczom dokonalo się zdziwienie gdy do sali wszedł moje rodzeństwo jednak z moim ojcem.
-czesc will -odpowiedzial mój tata
-hej -odpowiedzialem słabym głosem
-will musimy porozmawiać w trójkę - wtedy mój starszy brat przeniósł wzrok na nasze młodsze rodzeństwo
-nie ja porozmawiam z willem sam -odpowiedzial z groźba w głosie ojciec na co wszyscy wyszli
-will
-tak wiem tato źle zrobiłem !
-synu zrozum potrzebujemy cię
-mhm
-nie czujesz się kochany?
-wiesz co nie!!
-will co się takiego dzieje
-nie nic poprostu mam ciężki okres
-will widzę że coś się dzieje mógłbyś mi to wytłumaczyć ?
-a obiecujesz że nie będzie się śmiał?
-obiecuje
-no ja ... Zakochałem się w chlopaku...- po tych słowach rozpłakałem się a cam który widocznie bym zamurowany moim wyznaniem
-rozumiem nie masz się czego wstydzić ja to akceptuje
- a jak oni nie zaakceptują!?
-wi-.. - nie dokończył bo mu przerwałem
- a jak on się zakocha w dziewczynie?!
-will zrozum pokocha cię jestem tego pewny
-mhm
-kocham cię tato
-ja ciebie też
Przytulilismy się gdy do sali weszło moje rodzeństwo
-a z nami się już nie przytulicie? - zapytał z żartem shane
- nie - warknął ojciec
-a możemy wiedzieć o czym gadaliscie?
-powiesz im? - zapytał mnie ojciec z troską w głosie
- ty powiedz
- no dobrze will się zakochał w chlopaku...
-co?!! - krzyknęła święta trójca
Will się rozpłakał - nie płacz
-powiedziala hailie i go przytuliła
- ja to akceptuje - podniosła moją głowę i się do mnie uśmiechnela
-ja też - odpowiedział Vincent - i postaramy się żeby był twój
- no wiesz nie wiem jak zbajerowac faceta ale jeśli to taki pedałek to łatwo pujdzie - zaśmiał się tony
- pamiętaj masz nasze wsparcie - powiedział shane

Hejka dzisiaj krotrzy rozdział ale mam dużo na głowie mam nadzieję że wam się podoba tymbardziej myślę że był on trochę mocny więc poprostu jest bardziej okrojony no cóż 312 słów nie tak źle do następnego bajo