cup of tea | sunki

4 ; not so last

Riki pomimo szlabanu na spotkania z kolegą, nie odczuł tego tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. W końcu - kilka dni później i tak musiał wracać do szkoły, gdzie został zasypany zadaniami domowymi, testami i kartkówkami, przez co czas wolny na spotkania skracał się do takiego momentu, że jedynym wolnym dniem była niedziela, chociaż i tak po wieczór musiał przygotować się na następny dzień nauki.

To, że większość czasu spędzał w szkole nie oznaczało jednak, że jakikolwiek kontakt z Sunoo stracił. Otóż na przerwach bardzo często pisał do starszego kolegi, który sam odpisywał między wykładami. A w sprawie Sunoo. Riki bardzo dobrze pamiętał obietnicę studenta o wspólnym obiedzie, więc do najbliższego testu chciał się przygotować. Z tego również powodu chciał zasięgnąć pomocy jedynego w szkole znajomego.

Mowa o Jaeyunie, który był uczniem czwartej klasy. Tak naprawdę znał młodszego tylko  z widzenia, ale bardzo chętnie zatrzymywał się na korytarzu aby z nim pogadać, czy zbić piątkę.

— Siema — powiedział starszy zauważając zbliżającego się bruneta — co tam? Co masz teraz?

— Historię. Słuchaj.. za tydzień mam sprawdzian z angielskiego i muszę dostać co najmniej cztery.

— Co cię wzięło na dobre oceny? — prychnął starszy.

— Bo teraz to jest sprawa życia i śmierci..

— Mogę cię pouczyć, ale od ciebie zależy jaką ocenę dostaniesz.

W taki sposób Riki załatwił sobie nie tylko korepetytora, ale i kogoś, z kim może miło spędzić czas w zastępstwie za Sunoo.

Umowa dwójki uczniów padła we wtorek. Kilka dni później, bo w piątek po lekcjach ta sama dwójka miała się spotkać po lekcjach w jednej z okolicznych kawiarni, aby powtórzyć materiał z angielskiego, od kiedy żaden z nich nie chciał zrobić tego w swoim domu.

— Z czego ten sprawdzian? — zapytał starszy, kładąc plecak na siedzenie, które później zajął. Riki usiadł naprzeciwko niego.

— Jakieś czasy. Dwa i z tych czasów zadania, ale.. mylą mi się ciągle.

— Dobra, a jakie to?

Brunet po wyciągnięciu kilku kartek z lekcji, które nauczycielka im wręczyła w ramach notatki, położył na stole, aby Jaeyun mógł swobodnie przeczytać.

— To jest nie potrzebne — oznajmił, odsuwając plik kartek od siebie — wyjmij zeszyt i książkę i wtedy zacznie się nauka. Nie chcę się chwalić, ale mieszkałem w Australii kilka lat, więc mówię perfekcyjnie po angielsku.

— Mówisz to przy każdej możliwej okazji..

— A ty jakbyś umiał mówić w innym języku, nie chwaliłbyś się tym?

— Po prostu zacznij mnie uczyć.

— Najpierw napisz..

W taki sposób Riki zapisywał po kilka razy zdania złożone z małych wskazówek starszego. Za każdym razem znajdywał jakiś błąd, który czwartoklasista poprawiał. To głównie na tym polegało nauczanie starszego. Po około czterdziestu minutach chłopcy postanowili sobie zrobić przerwę, czym było zamówienie ciastka i jakiegoś napoju.

Gdy Riki wracał z lady ze swoim zamówieniem, zauważył wchodzacego do lokalu Sunoo. Ten, gdy zauważył, że Riki jest tutaj z kolegą z jedynie uśmiechnął się, aby im nie przeszkadzać.

— Kto to był? — spytał starszy, gdy zauważył, jak brunet wymienia się z kimś uśmiechami.

— Mój sąsiad.

Riki dopiero po powrocie do domu zajrzał w telefon, gdzie zauważył kilka wiadomości od swojego sąsiada.

︿

Sąsiad Sunoo

czego tam się uczycie?^^

pamiętaj, że za piątkę stawiam ci obiad!

pamiętam

właśnie dlatego go zaciągnąłem, żeby mnie czegoś nauczył

we wtorek mam sprawdzian

z czego?:o

z angielskiego

present simple i continuous

mam nadzieję, że cokolwiek zapamiętam, bo jak teraz pisałem zdania, to szło mi całkiem dobrze

pisanie samych zdań dzisiaj ci nic nie da

musisz to ciągle powtarzać, żeby to zapamiętać

i najlepiej po napisaniu testu też sobie to powtarzaj, tylko rzadziej, żeby ci nie wypadło z głowy

gadasz jak moja nauczycielka

umiesz angielski?

coś tam umiem, ale tylko to, co miałem w podstawówce

co jakiś czas sobie powtarzam te rzeczy

a poza tym, mój przyjaciel gada po angielsku, więc całkiem łatwo się go nauczyć

też oglądanie filmów po angielsku pomaga, możesz spróbować

wątpię, że film mi wytłumaczy present simple, ale dzięki za poradę

i trzymaj za mnie kciuki!

trzymam nie martw się

nie ważne jak napiszesz, będę z ciebie dumny

﹀

Riki przez resztę wieczoru, a także kolejne kilka dni myślał o ostatnim zdaniu szatyna. Nie ważne jak napisze, on i tak będzie z niego dumny.

675 słów

wiem, troszkę krótszy rozdział:c mam nadzieję, że się nie gniewacie..