🏵️Rozdział 21🏵️

22 2 1
                                    

Nie mogła uwierzyć. Pomimo, że teraz przygotowywała się do drogi i tak nie mogła uwierzyć, że jej siostra to zrobiła. Że jej siostra tak się poświęciła. Burzowa Gwiazda powiedziała, że odprowadzi Lawendową Łapę ale poprosiła też Jaśminową Łapę aby poszła wraz z nimi. Gwiezdna Sadzawka podbiegła do niej i położyła zioła pod nosem.

– zioła podróżne – bąknęła i odeszła 

Tak... Zioła podróżne to zdecydowanie najgorszy rodzaj ziół, smakują gorzko i często chce jej się po tym zwrócić dlatego nie miała ochoty ich jeść. Spojrzała na niebo. Miała wyruszyć wcześnie rano więc gościły na nim jeszcze blade gwiazdy. Oh, skoro jest tam Księżycowy Kwiat to dlaczego nic nie zrobi?! Teraz to nawet uczennica zaczęła wątpić w ich matkę. Dlaczego ona na to zezwala? Niby matki tak bardzo kochają! Czasem gdy patrzy na Wietrzyk i Kruczka, którymi opiekuje się Leszczynowy Kwiat to ma ochotę im pozazdrościć. Oni mają prawdziwą rodzicielkę a nie siostrę ich rodzicielki.
Zjadła zioła czując mdłości ale przełknęła je dysząc. To był wysiłek. To był zdecydowany wysiłek.

– wszystko dobrze? – usłyszała głos

Oszronione Serce. Miała ochotę rzucić jakimś żartem ale nie zebrała się na to.

– tak – mruknęła w odpowiedzi pomimo, że wcale nie chciała tak ponuro odpowiedzieć

Kiwnął tylko łbem i odszedł gdzieś w głąb obozu a Jaśminowa Łapa od razu zganiła się w myślach za tak brzydką odpowiedź. Już nie potrafiła racjonalnie myśleć! To było gorsze od czegokolwiek! Nie mogła się na niczym skupić, nawet na mówieniu. Postanowiła, że nie będzie się dziś za dużo odzywać, nie ma po co jeszcze przypadkowo na kogoś zawarczy.

*****

Lwi Pazur na pożegnanie Lawendowej Łapy tylko prychnął i odszedł ale uczennica widocznie była przyzwyczajona do takich wybryków ponieważ nic z tym nie zrobiła.

– Burzowa Gwiazdo jesteś pewna, że nie chcesz przy sobie żadnego wojownika? – pytała swoją siostrę Chmurne Oko

– spokojnie siostro, jestem pewna – odparła przywódczyni i spojrzała na uczennice – gotowe?

– tak – odpowiedziały obie i ruszyły

Mroczny Las [Tom I] !W TRAKCIE KOREKTY!Where stories live. Discover now