IX

313 12 0
                                    

Wybrałam się do galerii w poszukiwaniu idealnego prezentu. Weszłam do małego punktu z biżuterią, za ladą siedział starszy pan. Wyglądał bardzo przyjaźnie. Podeszłam rozglądając się za czymś co może wpaść mi w oko. Mężczyzna zapytał:
-Szukasz czegoś wyjątkowego?
Byłam w szoku, aż tak to widać?
-Tak, ale nic nie wpadło mi jeszcze w oko.-odpowiedziałam szybko.
-opowiedz mi o tej osobie, postaram się coś dopasować.-powiedział spokojnie z uśmiechem.
-Yymm... Ta osoba jest dla mnie wyjątkowa, jest poukładana, piękna i zabawna. -powiedziałam bujając w obłokach.
-Mam coś idealnego. Spójrz.-wyjął przepiękny naszyjnik z czarno-srebrną zawieszką.
-Wow, jest przepiękny.-powiedziałam z zachwytem.
Poprosiłam o zapakowanie w piękne ozdobne pudełko, zapłaciłam, podziękowałam i wyszłam szczęśliwa.
Przekraczając próg sklepu usłyszałam:
-Życzę wam szczęścia, widać, że za nią szalejesz.-uśmiechnął się mężczyzna.
Podziękowałam i zniknęłam z tłumie ludzi, chyba każdy robi zakupy na ostatnią chwilę.
Wyszłam z galerii i udałam się do domu. Powinnam napisać do Anny, czy powinnam coś przygotować, nie jestem najlepsza w kuchni, ale dla niej zostanę nawet mistrzem kulinarnym.
Do Anna:
„Dzień dobry kochanie. Chciałam zapytać jak mogę się przydać podczas przygotowań do świąt?"
Od Anna:
„Dzień dobry mała. A co chciałabyś robić? Gotowanie, dekoracje?"
Do Anna:
„Jeżeli chcesz mieć co jeść to wolę zająć się dekoracjami, hehe. Mogę pojechać po choinkę i wpaść do ciebie. Gotować nie potrafię, ale mogę się przydać w kuchni"
Od Anna:
„Chętnie zobaczyłabym cię w kuchni na blacie 😈
Aj rozmarzyłam się. Dobrze, kup choinkę i wpadnij do mnie dziś o 16"
Do Anna:
„W kuchni na blacie? Załatwione 😈♥️"

Była najwspanialsza... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz