Po wyjściu z ośrodka mężczyzna otworzył drzwi do samochodu i powiedział-Siadaj! Tonem rozkazującym a ja jako dobrze wychowany niewolnik wykonałem polecenie, on zajął miejsce kierowcy i ruszyliśmy w pewnym momencie Zapytał- to jak masz na imię?
Sander-odpowiedziałem nieśmiale.
Śliczne imię odpowiedział wesoło meżczyzna.
A ile masz lat? -zapytał meżczyzna.
17-odpowiedziałem.
Czyli jesteś legalny zaśmiał się meżczyzna.
Zaczęło aż się w mnie wzbudzać złość, aż żałuję że akurat on mnie kupił a nie kto inny już naprawdę wolę żeby kupił mnie ktoś kto tyle nie gada.
A ogólnie śliczny jesteś jak tak tobie się przyjrzeć.
Aż zrobiłem się cały czerwony na tą myśl
W końcu dojechaliśmy dom to była ogromna rezydencja który należy do bogatych ludzi i zadłem sobie sprawę że będę tu mieszkał, meżczyzna otworzył drzwi i dał mi jakiś pasek z zawieszką
(Niewolnik Nathaniela) i teraz dowiedziałem się że mój pan ma na imię Nathaniel już bałem się co może mnie tam czekać.
VOUS LISEZ
Posłuszny swojemu panu
Roman d'amourSander zostaje niewolnikiem i kupuje go pewien meżczyzna Nathaniel. Sander się go boi ale jego oczekiwania są inne niż się spodziewał
