1.

208 17 7
                                    

Dziś mamy losowanie komu kupimy prezent na wigilię klasową. Mam nadzieję że wylosuje kogoś kogo znam i wiem co mu kupić. Trochę się tym stresowałem. Jedna osoba z klasy chodziła z pudełkiem w którym były karteczki z naszymi imionami. Bacznie obserwowałem jak każdy losuje.

- jezu boję się kogo wylosuje...albo kto wylosuje mnie! Pewnie dostanę jakieś przeterminowane słodycze, kubek, długopis... Masakra

- liczy się gest - odpowiedziałem Jeonginowi.

Jeongin ma ławkę obok mojej i jest moim jedynym przyjacielem. On jedyny wie o moim zauroczeniu w koledze z klasy. Odkąd przenosiłem się tu do szkoły zainteresował mnie Hwang Hyunjin. Wysoki brunet o czekoladowych oczach. Kocha sztukę i fotografię. Każdy go lubi. Tylko raz z nim rozmawiałem... Te moje " zauroczenie ' trwa już półtora roku. Codziennie myślę o chłopaku... Kiedyś wyobrażałem sobie że rozmawiamy często w szkole i że Hyunjin się ze mną przyjaźni ale teraz chyba to dla mnie za mało bo myślę o tym jakby to było gdybyśmy byli razem... Jeongin wyrwał mnie z myśli machając mi dłonią przed twarzą.

- Hyunjin losuje

Pewnie wylosuje jakaś dziewczynę i będę się z tym czuł... Czy to będzie zazdrość? Chcę by wylosował mnie... Może tak zwróci na mnie uwagę. Obserwowałem chłopaka który wyciągnął swój los i rozwija karteczkę. Po chwili jego wyraz twarzy się zmienia. Wydaje mi się że jest zaskoczony. Spojrzał na swojego przyjaciela Minho który siedzi obok niego. I nagle skierował swój wzrok w naszą stronę. Natychmiast się obróciłem. Czy on wylosował mnie..? Wątpię... Klasa zaczęła się wymieniać losami. Pewnie każdy zna los innej osoby. W końcu nadeszła nasza kolej. Jeongin losował a ja denerwowałem się jeszcze bardziej. Dosłownie zaczęły mi się trząść ręce. Jeongin rozwijał karteczkę a ja włożyłem rękę do pudełka w którym zostało tylko 5 zwiniętych kartek. Zdałem się na szczęście i chwyciłem jedną z nich która wpadła mi w oko. Wziąłem głęboki oddech i rozwinąłem swój los. Moje oczy szerzej się otworzyły. Drżącymi dłoni przybliżyłem kartkę by jeszcze raz przeczytać.

Hwang Hyunjin

Jeongin spojrzał na mnie i znudzonym głosem zapytał.

- kogo masz...?

- H-hyunjina... - odpowiedziałem cicho by nikt nie usłyszał.

- CO...ty to masz szczęście...

- szczęście?! Co ja mam mu dać?

- siebie - zaśmiał się młodszy na co ja wywróciłem oczami.

- a ty..? Kogo wylosowałeś?

- Seungmina... Zamiana?

- żartujesz!? Nigdy. To moja szansa by mnie zauważył... Ale nie chcę żeby się dowiedział że to ode mnie

- a co mam niby dać Seungminowi? Nie znam go... Jedyne co o nim wiemy to to że to nerd

- pogadaj z nim

- od razu się skapnie że to ja go wylosowałem... Zacznij myśleć

- może zapytaj go o pomoc z matmą?

- w sensie... Ma mi pomagać w nauce?

- tak. Trochę się poznacie. Może dowiesz się co lubi... I przy okazji poprawisz oceny

- myślisz że to takie łatwe..? Nie lubię poznawać nowych ludzi. Będzie nam obu niezręcznie

- no to nie wiem... Oboje mamy problem...

Położyłem się na ławce zamykając oczy na chwilę. Nagle podszedł do nas Jisung.

- hej kogo macie? Może się zamienimy?

𝒞𝒽𝓇𝒾𝓈𝓉𝓂𝒶𝓈 𝑔𝒾𝒻𝓉 ⊹₊ ⋆ 𝓗𝔂𝓾𝓷𝓵𝓲𝔁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz