Crazy In Love (Dzielnica Strachu) (2023) [ZAKOŃCZONE}

6. It's my girlfriend

Pv Agata:

Obudziłam się pierwsza. Byłam naga... Na samo wspomnienie tej chwili przechodziły mnie te przyjemne dreszcze.

Postanowiłam,że zrobię nam śniadanie. Wstałam cicho z łóżka by się jakoś ubrać. Założyłam bieliznę i wyciągnęłam jakąś za dużą koszulkę blondynki.

Kiedy ubrałam koszulkę swojej kobiety mogłam zejść na dół aby przyszykować jakieś śniadanie.

Pamiętam,że lubi naleśniki i gofry.

Po zejściu do kuchni zaczęłam szykować to co jest potrzebne. Włączam cicho muzykę aby nie było za cicho dopóki Ada jeszcze śpi.

Wyjęłam dwie duże miski i wysłałam tam mąkę. Dodałam do dwóch misek po jednym jajku i dolałam mleka.

Zaczęłam najpierw mieszać jedno po czym od razu zabrałam się za drugie.

Przez cały czas czułam dotyk Majcher. To jest uczucie nie do opisania. Miałam tak kiedy jeszcze mój mąż żył.

Jednak uczucie do dziewczyny jest większe. Każdego dnia uczucie rośnie.

Ona jest za dobra dla mnie.

Nagle poczułam czyjeś ręce na swoich biodrach. Od razu rozpoznałam te słodkie perfumy.

Ada położyła swoją głowę na moim ramieniu. Uśmiechnęłam się. Położyłam swoje dłonie na jej.

- Dzień dobry kochanie- odezwała się z lekko zaspanym głosem co brzmiało uroczo

- Dzień dobry słońce- powiedziałam nadal stojąc tyłem do niej

- Wiesz,że z rana wyglądasz mega sexi gdy leci muzyka w tle?- zadała pytanie całując mnie w szyję przez co odchyliłam lekko głowę dając jej większy dostęp

Na te słowa czułam wypieki...

- Czyli takie myśli z rana masz huh? Przynajmniej fajny widok z rana masz- odparłam

- Momentami o wiele gorsze,ale to tylko szczegół- stwierdziła cicho w moją skórę

- Dobrze wiedzieć Majcher- powiedziałam z lekkim śmiechem

- Jak długo nie śpisz?- spytała się

- Niecałą godzinę bo stwierdziłam,że zrobię nam śniadanie - odpowiedziałam wyłączając ogień

Dziewczyna odwróciła mnie przodem do siebie po chwili całując. Odwzajemniłam tę pieszczotę z chęcią.

Jej dotyk zaczął na mnie działać z podwójną siłą po tamtym dniu.

Nagle Ada mnie podniosła bez żadnego problemu. Nie przerywając pocałunku posadziła mnie na blacie kuchennym. Nasze pocałunki stawały się zachłanne i namiętne.

Jej dłonie przeniosły się wyżej i wyżej aż do moich piersi...

Ścisnęła je przez materiał jej bluzki. A to,że nie założyłam stanika czułam to o wiele bardziej.

Ada przegryzła moją dolną wargę przez co uchyliłam usta i wydobył się cichy jęk. Młodsza wykorzystała tą chwilę.

Nasze języki zaczęły walczyć o dominację.

~Ona nadal bez koszulki była~ przeszło mi przez myśl.

Walkę o dominację wygrała blondynka...

Przyciągnęłam jej ciało bliżej siebie.

Pocałunkami przeszła na moją szyję gdy zadzwonił mój telefon.