„Wszystko się wydało"

50 8 16
                                    


MD: Dominiku Michale Rupiński Choć tu gówniarzu!
D *no to mam przejebane*

Pov Dominik:
Ona już chyba wie i co ja teraz zrobię? Kurwa!
Nie mam wyjścia muszę do niej iść.
Chcąc nie chcąc udałem się w kierunku jej gabinetu i weszłem do środka.

D: Hej mamo, no co tam?
- nie odpowiedziała, poczułem siarczyste uderzenie w twarz i upadłem na posacke.
D: Mamo Jaa.. - zebrały mi się łzy w oczach.
MD: Milcz!
D: Przepraszam.
MD: I słusznie masz za co!
D: Ale ja nie rozumniem? - uderzyła mnie znowu, tym razem mocniej.
MD: Miałeś się trzymać od niego z daleka, ale mój syn to męska dziwka i postanowił się puścić z moim modelem! - Co przez syna do matki? - dlatego tak bardzo prosiłeś tak? - kazał Ci!
D: Nie prawda! - uniosłem się pierwszy raz na mamę.
MD: Milcz kiedy ja mówię!  - zdzieliła go znowu.
D: Mam cię przepraszać za to, że żyje? - że czuję?
MD: Nie użalaj się nad sobą synu, nie robi to na mnie wrażenia!

D: Ale mamo to nie tak.
MD: Skończ już dyskusję! 
D: Ty nic nie rozumiesz.
MD: Ja?! - To Ty nie rozumiesz wyraźnych poleceń!
- Miałeś trzymać się od niego z daleka, a Ty to zlekceważyłeś.
D: Zakochałem się to było silniejsze ode mnie.
MD: Pff zakochałeś? - Dzieciaku jesteś jeszcze za młody by wiedzieć co to miłość!
D: Nie prawda! - Mam prawo kogoś żywić takim uczuciem i być sześliwym, bo taki jestem przy nim.
- Paweł nie musiał mnie o nic prosić, powiedział mi jakie ma marzenia, a mi na nim zależy, więc chciałem mu pomóc i wesprzeć.  - Poza tym on nawet nie wiedział kim jest moja matka.
MD: A nie wiedział?
D: No nie.
MD: A To dobre, jesteś taki naiwny synu!
D: Nie mów tak, to nie prawda!
MD: Prawda prawda - przybrała szyderczy uśmiech.
D: O co Ci chodzi?
MD: O to jak bardzo sprawca omamił swoją ofiarę.
D: To nie był on i dobrze o tym wiesz!
MD: Wmawiaj se dalej synu, ale to z nim cię znaleziono w łóżku!
D: Nawet jeśli to co? - nie ma dowodu, że to był on, a Paweł by mnie nie skrzywdził.
MD: Już to zrobił!
D: Nie prawda!
MD: W sumie czy on już nie jest pełnoletni?
- Właściwie tak, hmmm to spokojnie 12lat za gwałt na nieletnim może dostać!
D: Nie zrobisz tego! - wyprę się wszystkiego!
MD: Byłeś w szoku, naćpany nic nie pamiętasz, więc Twoje zeznania nie są mi potrzebne.
- Wystarczy że on miał 17 a ty 14 lat, a Sąnd już zrobi swoje.
D: Nie zgadzam się!
MD: Ty se możesz gówniarzu! - wynocha do pokoju ale już!

Pov Dominik:
Złapała mnie za nadgarstek i zaprowadziła do pokoju, wpychając mnie upadłem na podłogę, a ona zakluczyła drzwi. To tak bardzo bolało i co ja mam zrobić?
Ja próbuje se wszytko przypomnieć ale jest to jak przez mgłę i działo się tak szybko.
Wiem jedno to napewno nie on, moje serce tak mi podpowiada i ja mu wierzę, ale jak mam znaleść jakie kol wiek dowody na to. Muszę szybko coś wymyśleć!
Siedziałem zmulony i zapłakany, chciałem z tond wyjść ale jak? Wiem przecież mam telefon, nie zabrała mi.
Trzęsącymi się rękoma wybrałem numer i czekałem, aż ktoś się odezwie.

D: Halo tato?
TD: Synku gdzie jesteś i co się stało?
D: Chciałem wziąć rzeczy, ale mama zamknęła mnie w pokoju.
TD: Jak to cie zamknęła.
D: No na klucz, tato proszę przyjedź po mnie i zabierz mnie z tond błagam.
TD: Dobrze synku spokojnie, będę za 20min bo jestem nie daleko.
D: Dziękuję, jesteś najlepszy.
TD:Już dobrze synku to bardzo miłe, ale kończmy gadać bo muszę Cię odebrać.
D: Tak masz rację, czekam paaa
- czekałem na niego między czasie Paweł mnie atakował smsami.

Od Pawełek:
Kochanie napewno wszytko gra?
Martwię się . 🤍

Do Pawełek:
Tak, wszytko w prządku, czekam na tatę i jadę do niego nie martw się. K.C 🤍

Od Pawełek:
Dobrze, to daj znać jak będziesz u taty odwiedzę Cię.
K.C.T 🤍

Do Pawełek:
Jasne dam znać, ale teraz muszę kończyć.
Czekaj na esa.

Pov Dominik:
Usłyszałem krzyki z dołu i po chwili kroki po schodach,
trochę się bałem, że to mama i schowałem się
za drzwiami, które po chwili uchyliły się.

TD: Synku, gdzie jesteś?
D: Tato to ty, bałem się że to mama. - wtuliłem się w niego.
TD: Przepraszam, pewnie słyszałeś krzyki.
D: Tak, kłóciliście się?
TD: Tak jakby, bo nie chciała mnie wpuścić do Ciebie.
- Ale już koniec gadania, weź rzeczy i spadamy z tond.
D: Masz rację tato. - spakowałem się szybko, nie miałem jakoś dużo rzeczy u mamy i wyszliśmy.
- mama jeszcze próbowała nas zatrzymać, na szczęście nie udało się jej.

Po jakiś 40 minutach byliśmy w domu.
TD: Zjesz coś?
D: Nie jestem głodny.
TD: coś cię gryzie?
D: Nie, znaczy wiesz mama się dowiedziała o mnie i o Pawle.
TD: Dlatego Cię zamknęła?
D: Tak bo według niej zachowałem się jak dziwka.
TD: To nie prawda, zakochałeś się i masz do tego prawo, a Paweł wydaje się wspaniałą osobą.
D: Bo jest i kocham go całym sercem.
TD: Więc nie słuchaj matki i bądź szczęśliwy, ona nie umnie kochać więc tego nie zrozumnie.
D: Jakim cudem ja powstałem? - Przecież dzieci rodzą się z miłości.
TD: Wiesz Kiedyś, Twoja mama taka nie była, to sława ją zmieniła i pieniądze.
D: Ale z Tobą tak się nie stało.
TD: Bo dla mnie najcenniejszym skarbem
jesteś Ty, a pieniądze to tylko dodatek.

D: jesteś naprawdę najlepszym tatą i bardzo Cię kocham. - wym momęcie poczułem powiadomienie.
TD: Ja ciebie też bardzo synku. - wtuliłem go w siebie
- pomóc ci z rzeczami?
D: Dam rade dziękuję . - złapałem torbę i pobiegłem do pokoju, rzucając wszytko wskoczyłem na łóżko i
strzeliłem se selfie.

Do Pawełek:
*zdjęcie*
Hej Kochanie ja już u taty jestem.

Od Pawełek:
Ooo cieszę się bo już się martwiłem.

Do Pawełek:
Nie potrzebnie, nic mi nie jest.

Od Pawełek:
Mógłbym do Ciebie wpaść?

Do Pawełek:
W sumie  to  miałem Ci to proponować, bo
muszę z Tobą pogadać.

Od Pawełek:
Coś się stało?

Do Pawełek:
Moja mama o nas wie.

Od Pawełek:
Bardzo się wściekła?

Do Pawełek:
A  jak myślisz?
Nazwała mnie dziwką.

Od  Pawełek:
Co? Kochanie nie słuchaj jej, ona nie ma
Racji.

Do Pawełek:
Wiem spokojnie,
Przyjedziesz do mnie proszę 🥺

Od Pawełek:
Tak zaraz będę kochanie 🤍
K.C

C.D.N

No i mamy kolejny rozdział, przepraszam że tak długo ale wena mnie się nie trzyma.
Postaram się teraz dawać częściej.
Trzymajcie się cieplutko i miłego dnia 🤍

„Popularny i Piękny"Where stories live. Discover now