porycze sie araz
bulbul lezal na ziemi i go slimak zaczal zjadac czy cos i on sie podniosl, zaczal plywac (czyt podrygiwac) i caly czas spadal i za kazdym razem z calej sliy ruszal pletwami zeby zlagodzic upadek to tak smutno wygladalo
i na koncu nie wytrzymal spadl na kamien i pozniej z tego kamienia spadl pyszczkiem na zwirek
boze, od rana rycze jak go widze, jak widze jak cierpi, mam nadzieje ze albo wyzdrowieje, albo jak najszybciej umrze, zeby juz nie cierpial
CZYTASZ
Pierdolnik Natie
Horrorˏˋ°•*⁀➷Zawiera: - narzekanie - wulgaryzmy - cringe - itd ˏˋ°•*⁀➷Czyli moje życie :')