Tabaka...

177 6 47
                                    

Pov. Kolnay
Jeszcze chwilę pogadaliśmy z Boką, zaproponował żebyśmy poszli do niego na nocowanie. OCZYWISCIE ŻE Z CALYM SKŁADEM czyli ja, mój mąż, czonakosz, Czele, Boka i Nemeczek.
*u Boki w domu* (wiem jestem leniwa)

(Ogólnie małe info. Dialogi nie będą tak jak wcześniej czyli
-Ide do Barabasza-odpowiedział Kolnay.
Tylko będę dawać na początku inicjał osoby np.
B- Zakochałem się w Nemeczku
A teraz by wam się nie myliło
B-Boka
Ba-Barabasz
N-Nemeczek
Cz-czonakosz
Cze-czele
K-kolnay)
M-mysli...

Pov.Boka zboka
B- No to co, standardowo gramy w Butelkę?
Ba- kurwa, oczywiście że tak☕️
K- Ale na wszystko np. Całowanie itp.
MB-Kurwa w co ja się wkopalem
Cz- Dobra to kto zaczyna?
N-JAAAAA
Nemeczek zaklecil butelką, wypadło na czonakosza
N-prawda czy wyzwanie
Cz-wyzwanie
N- wyjdz na balkon i krzyknij "Kocham Julie Zugaj"
Cz- No chyba cię dupa boli😭😭😭
Cze- No to chyba chcesz mieć karę😈
Cz-Dobra idę😭😭😭. KOCHAM JULKE ZUGAJ!!! O KURWA!
B-CO JEST!
CZ- WYSZEDL GEREB I CHYBA WĄSZY KTO TO POWIEDZIAL
N- SZYBKO WCHODZ DO ŚRODKA
MB- Słodkie to że Nemeczek tak się martwi o kolegów... byłby idealny jako moj chlop- Ktoś przerwał moje myśli. Był to Nemeczek
N-Bokaaa!
B-C-co?
Spojrzałem na jego błękitne tęczówki, nie mogłem oderwać zwrotu od nich, mógłbym patrzeć na nie godzinami, miesiącami, latami... nigdy by mi się nie znudziły.
N- teraz twoja kolej
Zakręciłem
Wypadło na kolnaya. Tylko ja wiedziałem o ich związku, specjalnie chciałem mu dać wyzwanie by usiadł Barabaszowi na kolana, chciałem sobie wyobrazić jakby to byłem ja i Mój ukochany Nemeczek...
B-prawda czy wyzwanie?
K- wyzwanie
B-usiądz Barabaszowi na kolana
Mk-ale ezzz wyzwanie
Usiadł mu na kolana, wyobraziłem że to ja i Nemeczek...
Ba- Aaaa właśnie zapomnieliśmy powiedzieć, a więc...
K-jestesmy razem
Wszyscy oprocz Boki-CoOoOo
Nemeczek zauważył że się nie zdziwiłem więc mnie szturchnął
N- Co ty non stop zamyślony?
Cz- Pewnie myśli o Nemeczku
Każdy rellował co powiedział czonakosz oprócz Boki i Nemeczka
Nemeczek się zarumienił a boka był cały czerkowy (r.i.p. Boka😭)
Graliśmy i graliśmy nagle była kolej czelego, zakręcił i wypadło na czonakoszka😏
Cze-prawda czy wyzwanie
Cz-wyzwanie
Cze-wez Tabake
Czonakosz wziął tabake, to był chyba zły pomysł, zacząl gadać głupoty i zadawać takie pytania co wszystkim rozwalało głowy
B- Idziemy oglądać film?
K-wieez co zmęczony jestem idę spać  a wg gdzie śpimy?
B-w moim pokoju
Ba-jak mój miś idzie spać to ja też
K-uwuuu
B-japierdole...
Cze-ja też idę spać
Cz-yyyy jaaaa🥴...
Cze-ty z pewnością idziesz spać
B- A ty Nemeczku?
N- Chętnie z tobą pooglądam film
Poszliśmy do salonu, Nemeczek usiadł na kanapie, dałem mu gruby koc i włączyłem telewizję
B-Co chcesz oglądać?
N- Nie mam pojęcia, wybieraj
B-Dobra
WCALE nie specjalnie włączyłem horror. Wiedziałem że się boi, więc chciałem nas jakoś połączyć
Włączyłem, co 10 sekund były jumpscary, Ernest "próbował" pokazać ze się nie boi, nie udawało mu się. Nagle był taki jumpscare że sam się przestraszyłem, Nemeczek przytulił się do mnie, serce zaczęło bić mi jak szalone

Pov.Nemeczek
Boka włączył horror no zesz kurwa mac bałem się jak diabli, że aż ze strachu przytuliłem Boke, od dłuższego czasu miałem wrażenie że czuje do niego coś więcej niż przyjaźń... To uczucie było silniejsze... Jakbym.... czułem do Niego.... Miłość. Po chwili zasnąłem

Pov.Boka
Chłopak zasnął, wyłączyłem film wziąłem go na ręce i poszlem z nim do pokoju, był lekki jak piórko... czy on w ogóle coś je? Dopilnuje by jutro coś zjadł. Położyłem go na łóżko, położyłem się obok niego i się przytuliłem, odwzajemnił to...
Po chwili do niego powiedziałem szeptem:Miłych snów Erno

Pov.czele
Gdy nasz Ulubiony ship poszedł oglądać film czonakosz zacząl coś do mnie gadać, gołąbeczki były zajęte sobą więc nas nie słyszały
Cz-Czele wiesz co?🥴
Cze-Nie wiem oświeć mnie
Cz-K-KoChAm CiĘ...
Cze- Weź się nie wygłupiaj jesteś pod wpływem Tabaki
Mcze- mam nadzieję że to prawda
Cze- Do spania
Cz- z tobą zawsze🥴
Położyłem się, czonakosz się do mnie przytulił
Cz-moge się przytulić?
Cze-głupolu już to zrobiłeś
Cz- BAHABAHSJSKQNS
tylko westchnołem (nie wiem czy dobrze napisałam)
*Rano*
Pov.wszyscy
Pierwszy wstał Czele, chcial wstać ale jednak nie mogł, czonakosz się do niego przyklejił jak na kropelkę. Nie miał nic innego do roboty więc znów poszedł spać
Później obudził się Erno, był wtulony w tors Boki, był czerwony jak pomidor. Zobaczył że czonakosz i Czele śpią wtuleni w siebie, zrobił zdjęcie i ustawił sobie na tapetę (oczywiście że na telefonie🫢🤭)
Po czym zaczął się bawić włosami Boki
Czonakosz wstał i dal buziaka w policzek czelowi, zauważył że się cały rumieni
Cz- Wiedziałem że nie śpisz zdrajco
Czele nic nie odpowiedział tylko dal buziaka w rękę czonakosza
N- Oo obudziły się gołąbeczki😍
Cze- co proszę?
N- nie oszukujmy się widać że się nawzajem kochacie
Cz- masz dowody?
Nemeczek pokazał zdjęcie jak śpią razem wtuleni. Obaj przeszli transformacje w pomidory
Nagle wstał Boka zboka
B- Jak się spało królewiczu?
N-bardz- przerwał mu Czele
Cze- Wiesz co bardzo bobrze, dzięki że pytasz
Czonakosz śmiał się tak, że obudził Kolnaya I Barabasza
Ubrali się wszyscy oprócz Nemeczka, nie wziął sobie ciuchów
B- Czekaj dam Ci zaraz moje
N-Dobrze
Reszta zeszła na dół robić śniadanie a Boka czekał aż Nemeczecz się ubierze
N-Troche są za duże
B- Mimo że są za duże i tak pięknie w nich wyglądasz
Erno się zarumienił a Boka zboka wziął go za rękę i poszli do kuchni.
Każdy już jadł
B- Nemeczek co chcesz zjeść?
N- Wiesz co nie jestem głodny
B-muszisz coś zjeść
N- Nie jestem głodny- powiedział stanowczo
B- No proszeeeee🥺🥺- zrobił maślane oczka
Mn- Kurwa Bokuś zrobił tak piękne oczy, zachipnytowały mnie, mógłbym patrzeć na nie non stop
N- No dobra
Boka robił coś do jedzenia Nemeczkowi. Zrobił pankejki (wiem że to się pisze inaczej ale specjalnie tak napisałam)
N- Najlepsze jakie jadłem
B-Ciesze się
Ba- Jak zrobiłeś Nemeczkowi to ja też chcę
Cz- Ja też
K- i ja
Cze- No i ja
B- nosz kurwa.
N- pomogę Ci
Na mordzie Boki pojawił się usmiech
Ernest pomagał Boce aż z nie nadzka ich ręce się zetknęły, od razu wzięli swoje ręce, bo reszta ich widziała
Po zjedzonych pankejkach poszli do pokoju i nic nie robili. Boka próbował złączyć jego ręce i  Nemeczka. UDAŁO SIE Nemeczek to odwzajemnil. Boka pocałował splecione ich ręce
Mn- chciałbym żeby to były moje usta a nie ręce...
* kilka godzin później*
N- Bokaa
B- No co tam kotk- znaczy Nemeczku
N- Która godzina?
Boka pokazał godzinę na jego telefonie totalnie zapominając że na tapecie ma Nemeczka
Ernest poczerwieniał
N- Ładna tapeta
Boke olśniło, zapomniał o tapecie
B- Dz-dzieki...
Była 20 a znajomi Boki musieli się zbierać
Barabasz poszedł razem z Kolnayem do domu żegnając się z każdym
Cze- Ja już też będę się zbierał
Cz- ja też- czonakosz nie umiał ustać rowno na dwóch nogach
Cze- Debil no znów brał Tabake
Cz- BAHAFAGSGSBSBSSQ
Cze- chyba go odprowadzę
N- Ja już też idę
B- nie ma opcji ze pójdziesz sam o tej godzinie
N- No ale-
B- odprowadzam cię koniec kropka
Mn- Jest kurwa ezzz
Boka odprowadził Nemeczka pod dom
N- Boka dziękuję za spędzony z tobą czas
B- Nie ma sprawy, nie ma rzeczy której bym dla Ciebie nie zrobił- Kurwa powiedziałem za dużo
Nemeczek się tylko zarumienił, przytulił boke na pożegnanie i dał mu buziaka w policzek. Boka był tak zawstydzony jak nigdy, Nemeczek wszedł do domu a Boka całą drogę do domu myślał o Nemeczku
*Tymczasem u Czelego i Czonakosza*
Cze- na chuja brałeś tą tabake
Cz-BAHAHAGAGWVSVQGS😈👺👹
CZ- Wiesz co?
Cze- GÒWNO
Cz- Ej nooo
Cze - no dobra sorry
Cz- KoChAm CIĘ
Cze- Jesteś pod wpływem takabi nie gadaj głupot
Cz- A właśnie nie jestem, nie brałem tabaki, specjalnie tak mówiłem żebyś mnie odprowadził
Cze-To co mówiłeś było prawdą?...
Cz- Tak, nawet od wczoraj wszystko było prawdą
Cze-...
Czonakosz zamknął dystans między nami
Cze- Kocham Cię
Cz- Ja Ciebie też
Czele został u czonakosza, poszli razem do łóżka i zasnęli wtuleni w siebie...

☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆☆♡♡☆♡☆

Długo wyczekiwany rozdział i chyba najdłuższy

A co gdyby nie Tabaka...
Czonakosz by nie powiedział wprost miłości, musiało być wrazie czegoś wytłumaczenie

Teraz czekamy Nemeczek i Boka będą razem😍
Ale to nastąpi później👹BAGAHAHAHAGSBA

1405 słów REKORD!🥳

Chzpb~ Kto wie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz