Rozdział 3 COLIN

1.3K 14 0
                                    



Dzisiejszy wieczór nie będzie łatwy Gruby zorganizował zlot Ruskich w Podziemiu . Robią razem jakieś interesy z nim i Panem P . Pan P to prezydent naszego miasta i największą szuja jaką znam . Zażyczył sobie bym tym razem była jego osobą towarzyszącą . Nie miałam wyjścia , od niego w wielu przypadkach zależał nasz los .

Colin gdy dowiedział się o tym wpadł w szał i nie chciał rozmawiać z nikim nawet ze mną . Zranił mnie swoim zachowaniem , potraktował tak jakby to była moja wina . Pan P postawił wymagania co do tego jak mam wyglądać więc spełniłam jego oczekiwania . Nie włożyłam majtek , to było jedno z wymagań i wyglądałam seksownie ale skromnie . Zasiedliśmy wszyscy w loży dla ważnych osobistości. Gruby zorganizował już alkohol , amfetaminę i moje koleżanki dla Rosjan . Pan P zrobił równe grube kreski dla każdego zwinął banknot i wciągnął proszek do nosa . Cała reszta poszła za jego przykładem . Pan P jak na wiek około pięćdziesiątki był zadbanym mężczyzną i gdyby nie to że od środka był zepsuty to mogłabym go nawet lubić .

Parę minut później poczułam działanie narkotyku . Źrenice powiększyły się oddech przyspieszył , ręce spocił , przeszedł mnie dreszcz. Lubiłam być na haju w tedy świat wydawał się mniej przytłaczający . Pan P ściągnął krawat rozpiął koszulę do połowy klatki piersiowej . Widziałam że i na niego podziałała już feta , zjechałam wzrokiem niżej i w spodniach było widać wybrzuszenie . Czułam się podniecona mimowolnie złączyłam nogi razem . Obróciłam twarz i zobaczyłam jak Rosjanin o imieniu Borys wkłada język do cipki Weroniki . Gdy ona nad nim stoi rozkraczona i przykuca co jakiś czas . Borys trzyma ją za dupę wbijając w jej pośladki palce i utrzymuje jednakowe tempo . Jego kolega natomiast robi palcówkę dziewczynie która siedzi na nim okrakiem oparta o jego tors . Ma szeroko rozstawione nogi by każdy mógł widzieć jaka napalona jest .Trzeci z mężczyzn siedzi w rozkroku trzyma inną kobietę za włosy i steruje jej głową tak by mogła jak najwięcej jego kutasa zmieścić w buzi .

Robi mi się bardzo gorąco Pan P zaczyna całować mnie po szyi i dotykać moich piersi . Mówi mi do ucha czego by ode mnie potrzebował . Nalewam sobie alkoholu i wypijam go jednym haustem .

Widzisz co się przed nami dzieje Wi podnieca cię to ?

Bardzo.

Dziś jak usiadłem za biurkiem w urzędzie myślałem o tobie i wiesz co zrobiłem ?

Nie wiem niech pan mi powie .

Zamknąłem drzwi pokoju na zamek . Odpiąłem spodnie opuściłem je do kolan . Naplułem na rękę , rozsiadłem wygodnie i zacząłem walić konia .

Naprawdę – pytam jak słodka idiotka ?

Tak kociaku . Złapałem twarde pełne jaja w rękę i lekko ściskałem . Drugą rozprowadzałem wilgoć z czubka na resztę kutasa , mocno go ściskałem i poruszałem szybko skórką w górę i w dół .

Jesteś mokra Wi ?

Tak .

Gdy przyspieszyłem jeszcze ruch ręki zamknąłem oczy i myślałem o tym jak cię rucham . Mocno szaleńczo sprawiając ci ból . Myśląc o tym zaczęło robić mi się ciemno przed oczami .

Podziemie #2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz