Darker Side [18+]

prolog

Światła aut oślepiały, rozmowy ludzi ogłuszały, zapach benzyny unoszący się w powietrzu dusił a ratownicy nie robili nic. Czarna BMka spalała się na oczach wszystkich. Słychać było krzyk, krzyk przez który po ciele przechodził paraliżujący dreszcz, ona tam spalała się żywcem a oni nie robili nic, bezkarnie dawali jej umrzeć. Ludzie nagrywali całą tragedię aby później wstawić film do internetu, reporterzy stali z mikrofonami i opowiadali o całym zdarzeniu przed kamerami. Czy wiedzieli co się stało? Czy to był nieszczęśliwy przypadek? Policja stała i przypatrywała się całemu zajściu razem z ratownikami. Auto mogło w każdej chwili wybuchnąć ale po co odbierać ludziom atrakcję? Nie codziennie widzi się takie zamieszanie.

Gdy auto zgasło kilku strażaków podeszło do niego i zaczęli delikatnie wyciągać kobietę.

Trzymali ją mocno lecz w pewnym momencie tułów odczepił się od kończyn i runął na ciemny asfalt. Jej zmasakrowane ciało leżało na środku ulicy, a oni nie robili z tym nic. Tłum gapiów stał za ostrzegawczą tasiemką tak jak jak pewien mały 10 letni chłopczyk z małym zabawkowym czerwonym autkiem. Nikt nie zwrócił uwagi, że przy tej masakrze stoi małe dziecko które nie miało prawa na to patrzeć, miało dawno leżeć w łóżku i spać. Nikt nie przejął się dzieckiem, wszyscy byli zachwyceni roczłonkowasym ciałem kobiety leżącym na asfalcie.

Kim była kobieta? Kim był mały chłopczyk? Mieli coś wspólnego?

Co musi poczuć jej rodzina gdy się dowie, że ona już nie przyjedzie...