Zguba

3 1 0
                                    

Rodzina Kowalskich zostawiła telefon pani domu włączony na stoliku w salonie.

Koty były zaciekawione tą ciekawą świecącą się rzeczą myślały że to nowa technologiczna zabawka ale myliły się ,a może jednak sami zobaczcie...

* * *

Pusia choć ! Ta nieznośna człowieczka zostawiła jakąś ciekawą rzecz na stole - powiedziała jedna z kotów państwa kowalskich Yoko.

Dobra, dobra idę ...Miau !!! co to za świecący się przedmiot ?

Mam pomysł ! - powiedziała Pusia

Zawołajmy Wasabiego ! On na pewno będzie wiedział co zrobić - powiedziała kotka

Dobrze , Wasabi !!!

Kocur o pięknym czarnym umaszczeniu z zieloną muszką wszedł do pokoju w którym był kotki.

Co się stało panienki ? - zapytał Wasabi ?

Wasabi mamy problem te człowieki znowu zostawiły coś i sobie wyszły- powiedziała Yoko

Mmmm wiem opiekunowie wyszli i przy tym zrobili taki burdel jak twoja córka kiedy bawi się z pchłą więc...

Więc...???

WYJECHALI !!!

Jej chata wolna, ale jak zostawili coś to muszą po to wrócić więc jeszcze nie idźcie po kocimiętkę.-powiedział Wasabi

Wtedy do pokoju weszła mała słodka Layla córka Yoko i powiedziała

Hejo hejo co porabiacie ?

Nic -odpowiedziała jej ciocia Pusia

A okej to idę się bawić. Pa !!!

Wtedy telefon wydał z siebie dźwięk który przypominał dzwonek, niestety koty nie mają kciuków i nie umieją odbierać telefonów.


Rodzina KotówWhere stories live. Discover now