Szafa Pełna Gejów czyli Inazuma Eleven Chat

Chat #56

(Czwartek)
23.40

Tulipan: Kupiłem mopsa

Pinwgin: Very good

Goblin: Co nas to?

Tulipan: A nic, po prostu sie chwale

Zamrażarka: Od razu mówię

Zamrażarka: To nie jest taki pies żywy

Pistacja: Jest martwy?!

Zamrażarka: Nie, to taka zabawka, która wygląda jak prawdziwy ale nie jest

Goblin: Ok

Pingwin: Ej bo pewną kwestią została przemilczana

Pingwin: Kiedy ten wypad do Polski?

Kaze: Gdzieś w maju

Pingwin: Aha

Zimowiec: W ogóle są tam dziwne nazwy sklepów

Pingwin: Normalne

Okres: W sumie rel. Taka ,,biedronka", to jest przecież owad

Pistacja: Albo jak kwiatek-,,stokrotka"

Tulipan: Z tego co widziałem jest też ,,Żabka" która kumka,  lub ,,Groszek" z ogrodu babci Kaze

Pingwin: Sam kumkasz

Pinwgin: Nie obrażać mi polski bo wam zaspamuje emotkami

Zamrażarka: Na luzie

Pinwgin: 🇵🇱🇵🇱🇵🇱

Pinwgin: Dobra zmęczyłem się

Goblin: Lenistwo lvl Sakuma

Pinwgin: A pierdol się

Kaze: Język proszę. Dziecko jest na Chacie

Młody: Panie wujku, jakbyś widział co jest na klasowej to byś inaczej śpiewał

Młody: Tam co chwilę jest jakieś przekleństwo

Pistacja: I wzywanie szatana w koziej krwi?

Młody: Dokładnie

Kaze: Wiem jak to zabrzmi, ale

Kaze: Za moich czasów...

Goblin: Nie było telefonów

Pingwin: I nie było messengera

Pan Tera: Musieliśmy się pytać o lekcje jak byliśmy przy sobie

Kaze: Lub uczyć się razem, przy sobie

Goblin: W ogóle pamiętam jak ty uczyłeś mnie, a Genda tego pinwgina, I oboje już nie wytrzymywaliśmy psychicznie

Kaze: Ja też. Jak można nie rozumieć że skoro X=20 a Y=40 to Y-X=20

Goblin: Ale tam mogło być wszystko!!!

Kaze: Niby tak

Kaze: Ale tam było że Y=(2•X)

Pinwgin: Ja za to nie rozumiałem japońskiego xD

Pan Tera: Tak, trudno było ci to wytłumaczyć

Kaze: Dobra, a teraz spać. Jutro powspominamy

××××××××××××××××××××××××××

Dobra, jestem

Tak na chwilkę i wrzucę co mogę, ale jestem i będe💪🏻💪🏻💪🏻

Mam nadzieję że u was wszystko dobrze=3

Papatki<3