Wilczyca 1 i 2

17

Pov's Elza

Gdy wróciliśmy do domu poszłam do sypialni. Usłyszałam pukanie do drzwi w progu stanęła Treisi.

- Hej mogę wejść ? - zapytała.

- Jasne siadaj. - powiedziałam i poklepałam miejsce obok.

Treici siadła obok.

- Mam taki problem no bo ... - zaczeła się jąkać.

- Treisi spokojnie nie zjem cię. - powiedziałam .

Wzięła głęboki oddech.

- Myślisz, że podobam się Lanowi ?

- Pewnie, że tak jesteś śliczna. - powiedziałam.

- Tak myślisz ? - zapytała z uśmiechem na twarzy.

Nagle rozbrzmiał dzwonek telefonu Treisi wyjęła telefon z kieszeni.

- Ja muszę już iść. Dziękuje. - powiedziała przytuliłam mnie i poszła w stronę drzwi.

Następną godzinę siedziałam sama czytając książkę. Do pokoju wszedł Rin i rzucił cię na łóżko.

- Co robisz ? - powiedział opierając się na łokciu.

- Czytałam, ale ty masz pewnie bardzo ważną sprawę, że mi przerywasz. - powiedziałam.

- Tak. Niespodziankę. Za godzinę jedziemy więc się przygotuj się, nie ubieraj obcasów.

- Okej - powiedziałam po czym Rin wyszedł. 

 Dziwnie się zachowywał. Weszłam do łazienki odświeżyłam się. Weszłam do garderoby. Mój największy problem co ja ubiorę ? Zdecydowałam się na czarną sukienkę i czarne convers'y włosy zostawiłam rozpuszczone, lekki makijaż. Przejrzałam się w lustrze. Spojrzałam na zegar powinnam już być na dole szybko. Zeszłam na dół, a w przedpokoju stał Rin ubrany w czarne spodnie, biały             t-shirt i czarne  vansy. Gdy mnie zobaczył jego źrenice się powiększyły.

- Wyglądasz pięknie. - powiedział.

- Dziękuje. Idziemy ? - zapytałam.

- Tak.

Wsiedliśmy do czarnego porsche i ruszyliśmy w nieznaną mi stronę.

================================================================================================================================================================

I oto kolejny rozdział. Co o nim sądzicie ? Gwiazdkujcie i komentujcie. Do następnego.