13 [druga część]

3.5K 219 7
                                    

Pov's Rin

Elza jest w ciąży jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie. Tylko jest jeden duży problem... Devon. Jest  młodszym bratem Arona, którego zabiłem. Przysiągł zemstę za brata. Muszę chronić Elzę i moją małą kochaną fasolkę, które są moje i nie pozwolę ich skrzywdzić. Jak na razie Elza źle to znosi. Ciągle wymiotuje, mdleje i miewa koszmary.Wiem o tym bo jesteśmy połączeni. Nie jest mi z tym dobrze jak widzę, że cierpi, nie chce tego pokazywać próbuje być silna. Teraz patrze na mojego aniołka, który śpi co chwile coś mamrocząc. Nie przespałem dzisiejszej nocy ciągle czuwałem nad Elzą. Po kilku minutach Elza otwiera oczy.

- Dzień dobry piękna.  - powiedziałem cmokając ją w czoło.- Jak się spało?

- Szczerze ... wszystko mnie boli, a ci jak się spało? - powiedziała.

- Dobrze. 

- Nie kłam wiem, że nie spałeś. Przepraszam teraz jesteś zmęczony przeze mnie. - powiedziała i spuściła głowę.

Podniosłem jej podbródek dwoma palcami.

- Skarbie nie musisz przepraszać przez ten czas patrzałem na najpiękniejszą kobietę na świecie. - powiedziałem.

- Kocham cie. - powiedziała.

- Ja ciebie też. - powiedziałem i pocałowałem ją. 

Nagle drzwi się otworzyły. 

- Rin ... to ja nie będę przeszkadzać.- powiedział Victor.

Tylko on może zniszczyć taką chwilę.

================================================================================================================================================================

Wiem rozdział jest do dupy, ale jak na razie moja wena mnie opuszcza, dlatego rozdziały są krótkie i takie nijakie... Nie chciałam was zostawiać bez rozdziału może jeszcze uda mi się coś napisać. Komentarze i gwiazdki naprawdę mi pomagają pisać. Uwielbiam czytać wasze długie komentarze w których piszecie jak wam się podoba to co piszę.



Wilczyca 1 i 2Where stories live. Discover now