Luke stał przede mną.Nie wiedział jak się zachować.-To chcecie coś-zapytałam ponownie
-Tak...ja poproszę late.-powiedziała dziewczyna
-Mia idź zajmij stolik,ja zapłacę i przyniosę ci late.-powiedział a mi się serce krajało.
Odwrociłam się,aby wykonać zamówienie.W oczach zakreciły mi się łzy.Jednak nie wypłynęły na wierzch.
-Proszę-podałam zamówienie Luke'owi.
-Kat....
-Dlaczego mówisz mi po imieniu?Przecież mnie nie znasz-powiedziałam szorstko
-Daj mi to wyjaśnić.Proszę.
-Ale co wyjaśnić?-powiedziałam i wyszłam na zaplecze.
POV LUKE
Gdy wyjechałem do Melbourne,tak jak obiecałem z nikim się nie spotykałem.Jednak pewnego dnia,ojciec przyłapał mnie jak chowałem bilet do Sydney.Wtedy zabrał mi telefon i dał zupełnie nowy.Nie miałem jak się z nią skontaktować.Kilka dni później oznajmił mi ,że mam spotykać się z córką faceta z którym prowadzi interesy.Nie kocham Mii,ja jej nawet nie lubię.
Teraz stoję przed ladą a przede mną Kat.Jej widok mnie paraliżuje.Miała nie wiedzieć o tym przejeździe.
Teraz widzę w jej oczach smutek,żal,ale nie widzę złości czy czegoś podobnego.Nie ma mi tego za złe.Ale ja za to czuje się okropnie.
Chciałem jej to wyjaśnić,ale ona mnie olała.Teraz stoję z filiżanką i się w nią wpatruje.
Podeszłem do Mii.Podałem jej late i usiadłem na przeciwko.Tak żeby widzieć Kat,która wyszła już z zaplecza.Teskniłem za nią każdego dnia w każdej minucie.Cały czas miałem ja w głowie.Siedziałem i patrzyłem na dziewczynę moich marzeń,gdy nagle wyszła z za lady i przytuliła jakiegoś chłopaka.
POV KATHERINE
Stałam smutna za ladą,nigdy nie czułam się gorzej.Usłyszałam jak ktoś wchodzi do budynku i zobaczyłam tego chorego.
Od razu podeszłam do niego i go przytuliłam.
-Allan....-powiedziałam a z moich oczu polały się łzy.
-Kati co się dzieje?-zapytał
-Luke się dzieje.On tu jest.-powiedziałam
-To chyba powinnaś się cieszyć a nie płakać-powiedział
-Ale spójrz,on tam jest,ale nie sam,z dziewczyną.Mówiłam że tak będzie.-powiedziałam, Allan znów mnie przytulił.
-Kat,gdybym nie był gejem,dawno byłabyś moja.Jesteś piękna,i nie wiem o co chodzi Luke'owi.
-Dzięki,jesteś super przyjacielem.
-Dobra wracaj do pracy,pomóc?-zapytał
-Tak,dzisiaj mam urwanie głowy.Widzę ci przysługę.-usmiechnęłam się do niego
POV LUKE
Nie mogłem znieść widoku Kat z tym chłopakiem.Bolało mnie to.Kursa bolało.Ta idiotka zwaną Mią,nawet nie zauważyła że jej nie słucham.Dziewczyna poszła do toalety,a ja w tym samym czasie podeszłem do Kat.
-Kat,pogadajmy proszę.-powiedziałem
POV KATHERINE
-Kat,pogadajmy proszę-usłyszałam nagle głos Luke'a
-Luke,tu nie ma o czym gadać.Rozumiem to że wolisz ją.Przecież mówiłam ci to przed odjazdem.Mówiłam więc nie rozumiem o co ci chodzi.-powiedziałam łamiącym się głosem
-Słońce daj mi to wytłumaczyć-powiedziałem
-Luke,idzie twoja dziewczyna,lepiej niech nie wie że się znamy.
-Mam to w dupie-powieział i pocałował mnie w usta na oczach swojej dziewczyny.
Nie,on tak nie może.Uwolnilam się od pocałunku i uderzyłam go z liścia.Mnie zranił,jednak nie mam mu tego za złe.Ale nie pozwolę aby zrujował ich związek.
Wybiegłam na zaplecze z płaczem,wpadając na Allan'a.
-Luke?-zapytał
Ja tylko pokiwałam głową i powiedziałam.
-On...Mnie...po-pocałował na oczach tej dziewczyny.Ja tego nie chcę.Teraz jego strata boli jeszcze bardziej.
Allan wyszedł wkurzony.
POV ALLAN
Wyszłem wkurzony.Jak on mógł zranić moją gwiazdkę?!
Zobaczyłem go z kłucącą się dziewczyną.
-Ty jesteś Luke?-zapytałem
-Tak,a ty?-zapytał
-Allan,mam coś dla ciebie.-powiedziałem i uderzyłem go prosto w jego piękną buźkę.Naprawdę,był przystojny.-To było za Kat,jak mogłeś to zrobić!?Nie wiesz jak cierpiała.Jak tęskniła.Tego nie da się opisać.Jednak tylko jedna osoba wie,co czuła w stu procentach.Pogadaj z Ian'em.On ci powie co ona przeżywała.-powiedziałem
-A ty to?Jej chłopak?Szybko się pocieszyła.-powiedział
-Weź skończ,bo ci przyjebie jeszcze raz.Ona nie jest moją dziewczyną.A jak mi nie wierzysz to zapytaj jej,albo Ian'a.-powiedziałem i wyszlem na zaplecze.
Zobaczyłem jak Kat siedzi na krześle oparta łokciami o stolik.Płakała.Podeszłem do niej i ją przytuliłem.
-Gwiado,nie płacz.-powiedziałem i mocniej ja przytuliłem.
-Dziękuję All.Dziękuję.-powiedziała dziewczyna.
3 dni później
POV LUKE
Przez te trzy dni przychodiłem do kawiarenki.Ale jej nie było,a Allan mnie olewał.Gdy przyszłem do jej domu drzwi otworzył mi Ian.Jednak i ten nie chciał ze mną gadać.
Czemu jestem takim debilem!?
*********************************
Nowy rozdział!Mam nadzieję że się podobał.
Dziękuję za gwiazdki
Pozdrawiam:NieZnanaAutorkA
XOXO

KAMU SEDANG MEMBACA
Love?- (Kiedyś Nagła Miłość)
Fiksi PenggemarKatherine jest cichą osobą.Żyje w luksusie,ojciec jest najlepszym prawnikiem w mieście,a mama jest weterynarzem.Dziewczyna ma brata Nathaniela.Katherine ma 17 lat , a chłopak 18.Katherine przeprowadza się do brata i przepisuje do nowego liceum. Kim...