Ten smak jest dobry...

12.6K 685 53
                                    

Draco P.O.V

Obudziłem się w pokoju wspólnym Slytherinu na czarnej, skórzanej kanapie. Na moim ramieniu opierała się Pansy. Kilka osób, w tym Crabbe i Goyle spali na podłodze, a Cj zasnęła na osobnym fotelu.
Nawet gdy śpi wygląda tak jakby zaraz miała zrobić coś, o czym trudno byłoby jej zapomnieć.
Och! Ta jej niewinność! Słyszycie ten retoryzm?
Rozglądnąłem się dookoła. Wszędzie stały butelki po piwie, radlerach, ognistej whysky i vodki.
Co my wczoraj robiliśmy?
Wiem! Świętowaliśmy!
ALE CO?

-Nie śpisz? - Cj zapytała bezpłciowo.
-Nie. Ty chyba też, co nie?
-A nie widać? - Czerwonowłosa przewróciła oczami, wzięła do ręki nową butelkę z piwem i napiła się go. - Ale ja kocham piwo!
-Ile wczoraj wypiłaś?- spytałem się jej patrząc na około dwadzieścia butelek alkoholu.
-Trochę...
-Trochę! Nie boli cię głowa?
-Nie, czuję się jak nowo-narodzona - zaczerpnęła kolejne łyki piwa.
-Jaki ty masz łeb dziewczyno!
-Bez przesady... A ty? Znaczy masz kaca, co?
-Nie, nie mam. Z głową spoko.
-Z twoją czy moją?
-Moją. Nie boli, nie mam kaca...

Mam kaca. Łeb boli mnie jak cholera!
Ale muszę być twardy.

-No, to fajnie. A teraz idź do dormitorium i przygotuj się na zajęcia.
-Zajęcia?
-Dzisiaj jest piątek, zapomniałeś?
-Nie, niee, ale dzisiaj chyba sobie odpuszczę.

Goldie popatrzyła na mnie spojrzeniem pod tytułem: " Wiem, że kłamiesz Malfoy, nie jestem taka głupia za jaką mnie masz", ale nic nie powiedziała.
Sięgnęła do torebki leżącej obok niej i wyciągnęła paczkę papierosów. Ale jakiś dziwnych...

-Masz- rzuciła mi jednego- spróbuj, są dobre.
-Co to? Nigdy jeszcze takich nie widziałem.
-Potem ci powiem, ale najpierw spróbuj.

Zapaliłem go różdżką i zaciągnąłem się.
Ten smak jest dobry...

-Smakuje?
-Mhm. To powiesz co to są za papierosy i skąd je masz?
-Mhm. To są mugolskie papierosy, z nikotyną i kupiłam je w mugolskim kiosku.
-Fuj! Mugolskie!- wyjąłem go szybko z ust.
-Ugh. Przestań, wiem, że ci smakują.

Westchnąłem i wsadziłem go znowu do ust.
Naprawdę był dobry, ale mugolski...

-Draco, nie uprzedzaj się do nich. Niektóre rzeczy mugoli są milion razy lepsze niż nasze. Na przykład te papierosy... mają taki mocny smak.
-Dobra już dobra. Ale na lekcje nie idę.
-A ja muszę się już zbierać, bo za godzinę mam obronę przed czarną magią.
-Mów OPCM, tak jest szybciej.
-Dobra. Cześć.

Cj zatrzasnęła za sobą obraz.
Wstałem, a potem rzuciłem się na kanapę zasypiając.

Ten głupi ból głowy!.

Hayyy!!!
Elooo maluchy!!!
JAK TAMMM!!!
Sory, ale jestem chyba naćpana :(
Żartowałam, nie jestem i nie planuję być, no chyba, że naćpana pomysłami, to tak!
JAK ŻYCIE?
BO JA UMRĘ, JAK NIE DACIE GWIAZDKI :)

Goldie, Ty Suko ( Draco Malfoy )Where stories live. Discover now