tumblr girl | j.g.

01

Logując się na portal zwanym Tumblr i przeglądając stronę główną, moją uwagę przykuł post pewnej osoby, która napisała, że chce popełnić samobójstwo. Dodany był - widząc po dacie i godzinie - przed chwilą.
Jeśli napisała o tym, oznaczało to, iż jest jeszcze szansa na jej uratowanie.

Wszedłem na profil owej dziewczyny. W opisie podany był wiek, kraj zamieszkania oraz imię.
Piękne imię.
Rose, lat 17, Kanada.
Miałem zamiar napisać do niej w wiadomości prywatnej, ale tę opcję miała zablokowaną. Chyba już wiem dlaczego..
Przeglądając jej ostatnie posty, praktycznie wszystkie anonimowe pytania były obraźliwymi tekstami.
Złość i niepokój wzrastały we mnie, że nie mogłem jej pomóc.
Dalej przeglądając smutne obrazki, które zamieszczała, dojechałem do końca jej bloga i natknąłem się tam na jeden post z - zapewne jej - numerem telefonu.
Nie mogę pozwolić, żeby sobie coś zrobiła, więc postanowiłem napisać.

Do: Nieznany
Cześć. Rose?

Od: Nieznany
Tak..

*zmiana zapisu kontaktu*

Do: Rose
Co się dzieje?

Od: Rose
Skąd masz mój numer i kim jesteś?

Do: Rose
Znalazłem go w jakimś poście na początku twojego tumblr.

Do: Rose
Mam na imię Jack.

Od: Rose
Jesteś jedyną osobą stamtąd, która do mnie kiedykolwiek napisała. Dziękuję. Nie martw się, wszystko jest w porządku.

Do: Rose
Nie widać, żeby było dobrze. Widziałem twój ostatni post.. Możesz mi zaufać.

Od: Rose
Idę spać, dobranoc Jack

Do: Rose
Spać czy płakać?

Nie odpisała. Martwiłem się o dziewczynę, której nie znałem. To cholernie dziwne.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cześć mordeczki!
Witam was w moim nowym ff:)
Rozdziały będą w postaci wiadomości, z przeplatanymi czynnościami i będą pojawiały się zazwyczaj w weekendy (będę je dodawać tyle, ile dam radę)
Niestety w tygodniu raczej nie uda mi się nic publikować, ponieważ mam Windows Phone i apka wattpada (a raczej podróby) jest strasznie okrojona.

Za chwilkę dodam kolejny! xx