{deleted scene}

1.5K 145 21
                                    


"Masz w sobie dziecko?" zachichotał Fletcher, kiedy szturchnął policzki Michaela palcami umazanymi czekoladą.

"Tak Fletch, wróćmy do gry, proszę?" błagał Michael, patrząc na Fletchera w małych ramionach, gdy próbował dostać się do kolejnego poziomu w portalu*.

Luke uśmiechnął się do ich dwójki, idąc do salonu z talerzem pizzy dla nich trzech.

"Pizza!" Fletch i Mike zachichotali, sięgając po pizze pepperoni, siedząc przy stole i chwytając kilka plasterków, aby sprawdzić, który z dwójki mógłby zmieścić najwięcej pizzy w ustach.

"Wygrałem!" wymamrotał Michael z ustami pełnymi pizzy, próbując to wszystko przełknąć.

Fletcher żachnął się i skrzyżował ramiona na piersi, a Luke wiedział, że kręcono włosy maluch dostanie szału, więc szybko zabrał młodszego chłopca w ramiona i złapał za jego boki.

"Teraz mi nie uciekniesz!" roześmiał się Luke, przyciągając Fletchera bliżej piersi.

Kiedy Fletcherowi udało się wydostać z uścisku Luke'a, rozległo się pukanie do drzwi mieszkania. Michael podszedł do drzwi, miał powolne skurcze brzucha gdy nacisnął na klamkę, odsłaniając uśmiechniętą twarz Ashtona po drugiej stronie.

"Przeleciałeś kogoś Irwin?" roześmiał się Michael, widząc jak Ashton starał się ukryć kogoś za sobą.

"Daj spokój Ashy! Kto to jest?" krzyknął Luke, kiedy podszedł do swojego chłopaka z Fletcherem na biodrze.

Ashton zaczerwienił się, kiedy Michael rozpoznał, chłopaka stojącego za kręconowłosym mężczyzną.

Luke i Michael nie byli w szoku, że Ashton przyprowadził ze sobą faceta, oboje wiedzieli, że Ash był biseksualny, ale za to byli w szoku, że tajemniczym facetem był Calum.

  ❁❁❁

*zgaduję, że chodzi o tą taką grę, w której się wskakuje do tych portali w ścianach i podłogach; pewności nie mam, ale to i tak nie jest chyba ważne.

t/n: dobra, no to tak. Mam nadzieje, że ktoś jeszcze tu jest i nie usunął tego tłumaczenia z biblioteki.

Przeporaszam, że nie było mnie przez dwa tygodnie, ale prawda jest taka, że nie chciałam się jeszcze rozstawać z tym tłumaczeniem, dlatego zwlekałam z dodaniem rozdziału:(

Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze, wszystkie wyświetlenia i oddane głosy, bo to bardzo dużo dla mnie znaczy.

Mam nadzieję, że nie schrzaniłam tego tłumaczenia i dało się to czytać.

Bardzo przepraszam za wszystkie błedy i niedociągnięcia.

Kurde, no, nie chcę się z tym rozstawać, ale cóż.

Jeszcze raz za wszystko dziękuję.

Zapraszam też na mój profil, oprócz tego tłumaczenia, jak na razie cała reszta jest mojego autorstwa, ale nie umiem pisać, więc nie polecam:"))

Kocham Was wszystkich! x

To, do kiedyś tam ;*

princess {muke au} {tłumaczenie pl}Where stories live. Discover now