Przeszłość

874 40 4
                                    


Elle patrzyła na wyspę, którą przed chwilą opuściła. Peter Pan zgodził się na to, by na jakiś czas powróciła do swojego świata – by mogła zobaczyć jak się miewa Belle u Rumpelsztyka i Wesoła Kompania, do której należał Flynn. Już raz opuściła Nibylandię, ale z załogą i z Hook'iem – tym razem miała to zrobić bez niego.

— Coś taka ponura? — spytał znajomy, lekko sarkastyczny głos. Elle odwróciła się na krótko, tylko po to, żeby ujrzeć, a równocześnie przywitać swojego kapitana.

— Zdaje ci się — odpowiedziała Elle, na nowo wpatrzona w wyspę.

— Znam cię już zbyt dobrze, żeby mi się zdawało. — Hook stanął obok, zerknął na twarz Elle, a potem wbił wzrok w wyspę przeklętego Peter Pana. Odczekał chwilę. Wiedział, że nie będzie musiał długo czekać na jej zwierzenia.

— Byłam na wyspie.

Elle nie owijała w bawełnę. Między nią, a Hook'iem obowiązywał jeden z wielu niepisanych paktów, który kazał ich dwójce mówić sobie prawdę, zawsze wtedy, kiedy żąda tego druga osoba. W dodatku Elle czuła się lżej po podzieleniu swoich zmartwień na ich dwoje.

— Czy ten potwór coś ci zrobił? — spytał Hook groźnie. Zauważył, że Peter Pan ma lekką słabość do Elle, co nie oznaczało, że nie mógł chcieć jej skrzywdzić. Nie wiadomo, co temu popaprańcowi siedziało w głowie.

— Nie — odpowiedziała krótko, po czym wzięła głęboki wdech i spojrzała Hook'owi w oczy. — Zgodził się na to bym opuściła Nibylandię. Tylko na jakiś czas, ale się zgodził.

— Chcesz zobaczyć siostrę? — zgadł Hook. — I Wesołą Kompanię? Flynn'a?

Hook poznał tych ostatnich razem z Elle, jednak Belle nigdy nie widział na oczy. Wiedział tylko, że tkwiła w lochach Rumpelsztyka. Nawet jej współczuł. Być w rękach takiego potwora...

Elle kiwnęła głową w odpowiedzi.

— Dobrze. — Hook rozpostarł ręce. Może i niezbyt chciał wracać do swojego świata, nie był jeszcze gotowy na swoją zemstę, ale dla Elle był w stanie zrobić wyjątek. — Kiedy chcesz wyruszyć? Przygotuję załogę i...

Przerwał widząc zmieszaną, smutną minę Elle. I wtedy prawda uderzyła go w twarz. Miałby zostawić Elle? Puścić ją samą? Była razem z panem Smee jego drugą ręką. Traktował ją jak członka rodziny – córkę, przyjaciółkę. Zaparło mu dech w piersiach. Z drugiej jednak strony, Elle potrafiła sobie radzić lepiej niż niejeden pirat na tym statku. Hook nauczył ją wszystkiego co potrafił.

— Och tak — wyszeptał. — Rozumiem. Więc kiedy wyruszasz?

— Nie chcę cię zostawić, ale tam jest...

— Belle — przerwał jej. — Wiem. Też miałem brata. Rozumiem cię.

Elle posmutniała na samą wzmiankę o bracie Kiliana. Słyszała o nim i zawsze mu z tego powodu współczuła.

— Na pewno? — pytała Elle. Nie chciała zostawić Hook'a z podobnych pobudek, przez które on nie chciał jej puszczać. — Mogę tu zostać. Z tobą, załogą, statkiem.

Poklepała drewnianą barierkę, o którą się opierała i uśmiechnęła się z lekkim wymuszeniem. Kochała życie, które otrzymała od Hook'a, ale wciąż była powiązana z tamtym światem i wyraźnie czuła tę więź.

— Nie jesteś moim więźniem. — Kilian uśmiechnął się szeroko. — Wrócisz. Przecież nie zostawiłabyś mnie w tak okrutny sposób. Jesteśmy rodziną, tak samo jak Belle jest twoją rodziną, a rodziny się zostawia. A kto mnie tego nauczył?

Hook dotknął Elle hakiem w czubek jej zgrabnego nosa.

— Ja. A kto mnie nauczył, żeby czynić wszystko, jeśli nie będzie to potem skazą na naszym honorze?

— A któż by inny, jak nie czarujący kapitan Hook?

Elle zaśmiała się pomimo smutku. Hook wyciągnął do niej ręce zapraszając do uścisku. Elle objęła go rękami, przytulając twarz do jego ramienia. Hook pogłaskał ją po włosach, po czym jego podopieczna odeszła, aby przygotować się na podróż. Podróż bez niego. Hook poczuł się dziwnie, jakby tracił część Elle.

 Hook poczuł się dziwnie, jakby tracił część Elle

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oto kawałek z przeszłości Elle! :D

Mam nadzieję, że rozdział się Wam spodobał.

Kto też kocha Kapitana Hook'a? :3

Pozdrawiam i dziękuję za czytanie mojej historii! ;)

Zachowaj w pamięci [Once Upon a Time]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz