Rozdział 9

11.2K 415 38
                                    

Szybko wyszłam i okryłam się szlafrokiem.

- Harry!!; krzyknęłam oburzona

-Spokojnie; powiedział, a po chwili zobaczyłam jego rękę, w której trzymał ręcznik; zapomniałaś.

Schodząc po schodach zobaczyłam Harry'ego, który robił kolacje i nie miał na sobie koszulki. Gdy zobaczyłam jego umieśniony brzuch byłam w 7 niebie. Uwielbiam jak chłopak ma umieśniony brzuch.Po chwili ujrzałam jak jego wzrok podnosi się i obczaja mnie od dołu do góry i zatrzymuje się na oczach, w które intensywnie się wpatrywał.

-Dostanę buziaka?; zapytał, a jego brew uniosła się do góry.

Nie czekając na odpowiedź złapał moją bluzkę i przyciągnął mnie do siebie. Nasze usta się spotkały. Całował mnie powoli i namiętnie.
Jego język zaczął współgrać z moim. Nagle poczułam, że chce przerwać pocałunek, lecz na złość przytrzymałam go ustami. Uśmiechnął się. Zaczęłam się zastanawiać czy może robię coś źle, albo po prostu pali i dlaczego brakuje mu powietrza. Odsunął swoje usta i dysząc powiedział.

-jesteś stworzona do całowania; wciąż intensywnie wpatrywał się mi w oczy.

Zaczerwieniłam się i zapytałam;

- palisz?

-czasem mi się zdarzy, ale postaram się przestać, żeby Ci dorównać; uśmiechnął się zadziornie.

Zjedliśmy kolacje, którą przygotował. Potem postanowiliśmy oglądnąć film podczas, którego zasnęłam. Obudził mnie Harry, który rozmawiał przez telefon. Usłyszałam tylko końcówkę rozmowy;
-Nie martw się kochanie wszystko mam pod kontrolą, trzymaj się.
Gdy wszedł do salonu, pochylił się lekko i pocałował mnie w czoło. Nie wytrzymalam i zapytałam z lekką złością;

-Z kim do cholery rozmawiałeś?

Popatrzył w moją stronę i rzekł.

-Myślałem że śpisz

-Harry kto to do cholery był!; łzy wypełniły moje oczy.

Nieznany Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz