44

2.9K 150 2
                                    

Perspektywa Victorii
Obudziłam się i od razu przewróciłam się na drugi bok. Moim oczom ukazał się śpiący Luke. Jedną ręką obejmował mnie w talii a drugą miał pod moją głową. Jego usta były lekko rozchylone i aż się prosiły aby je posmakować. Jego włosy były w nieładzie. Zjechałam wzrokiem trochę niżej i moim oczom ukazał się nagi tors chłopaka. Muszę przyznać że jest bardziej umięśniony niż pół roku temu. Przejechałam lekko opuszkami palców po jego brzuchu. Tak na pewno ma o wiele więcej mięśni.

Pochyliłam się lekko nad chłopakiem i złożyłam na jego ustach krótki pocałunek. Chłopak lekko otworzył oczy a kiedy mnie zobaczył szeroko się uśmiechnął.

-Dzień dobry skarbie - powiedział całując mnie w czubek głowy.

-Dzień dobry - po moich słowach usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Luke z niechęcią podniósł się i chwycił telefon.

-Kochanie przepraszam ale ja muszę iść Calum prosi mnie o spotkanie - chłopak wstał z łóżka zakładając spodnie.

-A twoja bluzka? - zauważyłam że wciąż mam ją na sobie.

- Pójdę do siebie i wezmę inną a poza tym ty lepiej w niej wyglądasz - odparł. Kiedy się ubrał a raczej kiedy ubrał dolną część garderoby podszedł i nachylił się nade mną. Złączył nasze usta w słodki ale krótki pocałunek. Tak bardzo mi tego brakowało. Z smutną miną chłopak odsunął się ode mnie.

-Wpadnę wieczorem - powiedział po czym wyszeptał mi do uch - przepraszam kocham cię

-Ja też cię kocham - po mojej odpowiedzi szybko musnął moje usta i wyszedł z pokoju.

*******
-Dobra czyli w skrócie Luke cię przeprosił kocha cię a ty jego i mu wybaczyłaś ale nie będziecie o tym mówić. - wypowiedziała na jednym wdechu Olga. No komu jak komu ale własnej sis musiałam to powiedzieć.

-A co u ciebie i Caluma? - spytałam bardzo zaciekawiona tym co dzieje się teraz w życiu mojej siostry.

-Źle. Dzisiaj wyszedł sobie tak po prostu bez żadnego słowa i pożegnania. Wczoraj nawet nie spaliśmy razem bo jego nie było całą noc - odparła a w jej oczach pojawiły się łzy. Od razu ją przytuliłam. Muszę pogadać z Luke'iem może on wie o co chodzi Calum'owi.

- Będzie dobrze zobaczysz - pocieszałam ją.

-Mam taką nadzieję - odparła.

-Calum to dobry chłopak na pewno nie chce dla ciebie źle może coś mu wypadło

-O 23:00 ? - spytała z kpiną.

-Pogadam z Luke'iem jak chcesz

-Tak chce - odparła. Jak by nie patrzeć to muszę porozmawiać jeszcze z Nick'iem.

******
Przepraszam za błędy.

No Vicky i Luke wkońcu razem. Ale czy będzie już wszystko ok? Jak zareaguje Nick? ( nie pytam jak zareaguje andrzej bo ona ma mało do gadania) Co kryje się pod dziwnym zachowaniem Calum'a? Jak myślicie? Napiszcie w komentarzach no i zostawcie gwiazdkę. Do następnego😘

Splecione drogi//5sos ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz