Splecione drogi//5sos ✓

Epilog

No dużo się pozmieniało. Olga i Calum za 4 miesiące biorą ślub a ja i Luke im pomagamy. Choć ja ciągle się z czymś nie zgadzam. A czemu?? Bo boli mnie to że ja tu się staram nie śpię po nocach a nie będę świadkową a jakaś Mali ma nią być choć praktycznie nic nie robi! Wczoraj sobie odpuściłam i poszłam do domu a Luke ze mną. Oni dzwonili parę razy ale wyłączyłam telefon. Tak wiem może to dziecinne ale trudno taka jestem. Luke powiedział że do troszke głupie że Olga się nie kłóciła o to abym to ja była świadkową. Nie odzywam się do nich a na moją siostrę jestem obrażona. Tyle jej pomogłam a nawet głupią świadkową nie mogę być.

Tydzień temu dowiedziałam się że będę ciocią. Tak Olga jest w ciąży. Ale chrzestną pewnie będzie siostra Caluma. No ale ok spokojnie oddychaj. Więc nasza mama nie była jakoś zadowolona z całej sytuacji ale jakoś po dwóch dniach jej przeszło. Gorzej z tatą. On jest zły chyba bardziej na Cala niż moja siostrę ale przejdzie mu.

Między mną a Luke'iem jest bardzo dobrze. Kłócimy się ale to jak w każdym związku. W sumie to troszkę się pokłóciliśmy kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży mojej siostry. No wiecie my jeszcze nie spaliśmy. No ja wiem że mam już swoje lata i w ogóle ale chce aby mój pierwszy raz był wyjątkowy. No ale wiem na pewno że chce zrobić to z Luke'iem. Dzięki temu że poznaliśmy chłopaków nasze życie zmieniło się bardzo. Myśle że na lepsze.

Ale czy ta sielanka będzie trwała dalej?

*****
Hej jeśli będą jakieś błędy to was bardzo przepraszam. Wow to już koniec pierwszej części. Dziękuję wam za miłe komentarze i gwiazdki. ewe_lina majagregorczyk OlgaMatczak zaczytanaaa123 dziękuję wam bardzo za aktywność od samego początku💜😘 Mam do was pytanie. Czy chcielibyście abym pisała drugą część tu czy stworzyła drugą część oddzielnie?? Napiszcie mi jak najszybciej. Jeszcze raz dziękuję💜💜

PS. Macie może jakieś pomysły na imię dla dziecka Olgi i Caluma?? Piszcie w komentarzach.