Autorka (llavendertown) poprosiła, aby recenzja była bardzo szczera, dlatego będziemy się czepiać wszystkiego.
Tytuł: Kwiat Jednej Nocy
Autor: llavendertown
Ilość rozdziałów: Prolog + rozdział pierwszy (podzielony na sześć części) + rozdział drugi (podzielony póki co na osiem części)
Gatunek: Fantasy
Opis:
"Angeline jest dziewczyną, której dusza wróciła z zaświatów, aby ocalić magiczny świat przed złem i ochronić jego mieszkańców, nie tylko magicznych, ale także ludzi. Ma moc jakiej nie miał żaden śmiertelny człowiek i niewiele czasu, żeby nauczyć się podstaw magii. Musi także przygotować się do egzaminu, który zdecyduje czy nadaje się do prowadzenia wojny z siłami ciemności. Jednak jej serce rozrywa mnóstwo rozterek, czy da radę pokonać przeciwności losu i wybierze właściwie?"Ocena ogólna:
Treść: 8/10
Postacie: 7/10
Ortografia: 10/10
Interpunkcja: 5/10
Ogółem: 8/10Silver i Cookie atakują:
(wcześniej opowiadał o szkole)
Skądś to znam. Chłopak opowiada, a dziewczyna sobie zasypia. Ale znam to w innej postaci. Mianowicie, w historii Polski (szczególnie czasy Piastów), kiedy była jakaś ważna sprawa to jeden z gości musiał umrzeć. Bo śmierć przed zawarciem czegoś ważnego najwidoczniej była modna. Podobne sytuacje, co nie?
Hm... brązowa, nie zarysowana, zapewne kiedyś lakierowana, chwilka, tutaj czegoś brakuje...
Geniuszu, chodzi o ubrania.
Aha. Okey.
YOU ARE READING
Recenzje [Zamknięte]
Non-FictionRecenzje zostały zakończone, ale chętnych zapraszamy na "Szczere Recenzje", które znajdują się na tym koncie.