Dziś wielki dzień, chłopcy grają pierwszy mecz. Trzymam za nich kciuki, musi się udać. Od rana w hotelu jest pusto i cicho, wszyscy są na boisku i ćwiczą.
**********************
Siedziałam na trybunach w pierwszym rzędzie, więc dobrze widziałam grę.Emocje były wielkie. Chłopcy grali rewelacyjnie, zwłaszcza Kuba, który strzelił gola. Oczywiście Polska wygrała. Z szatni było słychać głośne śpiewy naszych zawodników. Razem z Klarą poczekałyśmy chwilę, ale stwierdziłam, że to jeszcze potrwa, a jestem strasznie zmęczona. Gdy już zmierzałam do wyjścia, ktoś dotknął mój nadgarstek?
-Gdzie idziesz?-Spytał znajomy mi głos.
- Do hotelu, jestem strasznie zmęczona.
-Tak jak my wszyscy. Poczekaj chwilę, pójdziemy wszyscy opić nasze zwycięstwo.
Nigdy nie piłam alkoholu. Nigdy przenigdy. Kazano mi unikać alkoholu i tytoniu. Ale teraz jestem we Francji, więc mam prawo opić nasze zwycięstwo.
-Okej.-Uśmiechnęłam się lekko.-Gratuluję, to dzięki tobie idziemy dalej.
-Dzięki naszej drużynie. Nie lubie przypisywać sobie zasług. Poczekaj chwilę, proszę.-W jego oczach widziałam, że mu zależy.
-Dobrze. Pójdę do Klary.-Uśmiechnęłam się, a on odszedł do szatni.
-A ty co tutaj robisz?-Spytała Klara gdy koło niej stanęłam.Opowiedziałam jej co się stało kilka minut temu.
***********************
Siedzimy na placu przed hotelem i opijamy nasze zwycięstwo. Ja pije, rozumiecie to?! Oczywiście Klara musiała zrobić zdjęcie i ustawić je na tapetę, prawdziwa przyjaciółka.
Nie wytrzymałam, było już strasznie późno i strasznie byłam zmęczona.
Idąc do pokoju znów ktoś złapał mnie za nadgarstek.
-Bella.-Usłyszałam swoje imię.Odwróciłam się, a był to nikt inny jak Kuba.-Jutro mamy dzień wolny, postanowiliśmy z chłopakami, że będziemy zwiedzać Francję rowerami. Pojedziesz z nami?
-Jasne.-Uśmiechnęłam się.-Teraz pozwól, że pójdę do siebie. Dobranoc.-Wyswobodziłam się z jego uścisku i poszłam do siebie.
*******************************
Godzina 10.30, a my już jedziemy rowerami. Czuję, że jak wrócę do pałacu, to przez kilka dni nie wyjdę z łóżka.Pedałując oglądałam krajobrazy.
-Widziałem memy w internecie. Każde zdjęcie jest związane z Pazdanem. Niezłą karierę sobie wyrobisz po tym EURO.-Zażartował Lewandowski
-Spokojnie, jeszcze będzie czas na więcej memów. Zobaczycie, że jeszcze trochę pogramy.-Powiedział Pazdan.
-Ja też w to wierzę.-Zabrałam głos i uśmiechnęłam się do reszty.
Po chwili zrobiliśmy sobie przerwę.
-Ale tu pięknie.-Powiedziałam do Fabiańskiego.
-Zrobić Ci zdjęcie?-Zaproponował, więc ja wyciągnęłam swój telefon i włączyłam aparat. Zapozowałam do zdjęcia, po czym podszedł Kuba, Piszczek i Klara, z którymi też musiałam sobie zrobić zdjęcie. Poszłam zobaczyć kawałek dalej, ale tam było stromo. W pewnym momencie przewróciłam się o kamień, ale złapał mnie Kuba.
-Uważaj na siebie księżniczko. Byłoby źle, gdyby Ci się coś stało, a dla niektórych tragicznie.
Chciałam podziękować, ale Kuba szybko poszedł do przyjaciół.
Co miały znaczyć te słowa?
CZYTASZ
Princess&Footballer Lovers.
FanfictionBella jest córką królów Hiszpanii- Edwarda i Izabelli. Ma dwóch braci: Tomka, który ma odziedziczyć tron po ojcu, oraz młodszego Michała. Za to Kuba jest jednym z najsławniejszych na świecie piłkarzy. Jego dzieciństwo nie było najlepsze- w wieku 11...