Rozdział 19

9.5K 325 14
                                    

5/5
*CHRIS*
Cały wieczór spędziliśmy razem patrząc na filmy różnego rodzaju i wygłupach, koło 23 dyżurna mnie wygoniła z sali więc pojechałem do domu.
-WRUCIŁEM-wrzasnąłem w korytarzu gdy ściągałem buty i bluzę.
-Och no nie wierzę mój syn postanowił wrócić do domu, no cóż za niespodzianka-powiedziała z sarkazmem mama.
-Wiem mamuś że trochę-tutaj prychnęła- się przedłużyła ale ona sobie coraz bardziej o mnie przypomina i muszę z tego korzystać.-powiedziałem z niewinnym uśmiechem
-Doprowadzisz mnie do szału-powiedziała kręcąc głową z rezygnacji.
-A teraz przepraszam ale idę do pokoju pisać z moją księżniczką-powiedziałem o ruszyłem w stronę schodów
-Tylko pamiętaj jestem za młoda na babcię
-Nie martw się jeszcze nawet nie jesteśmy razem.
-Szkoda bo bardzo przy niej się zmieniłeś na dobre-powiedziała a ja już nic nie odpowiedziałem.
Idąc na górę myślałem o tym co powiedziała moja mama. Sky na prawdę mnie zmieniła. W moim poprzednim życiu prawie codziennie były imprezy i laski na jedną noc, a odkąd poznałem mój skarb byłem 1 może 2 razy na imprezie czy w klubie, lasek też sobie nie sprowadzałem bo cały czas myślałem o NIEJ....
Nie zauważyłem nawet że jestem już w swoim pokoju, wziąłem czyste bokserki i poszedłem pod prysznic. Po prysznicu załączyłem odtwarzacz płyt i puściłem jakąś piosenkę w między czasie biorąc z biórka telefon i wcgodząc w ikonkę wiadomości.
Do:_Księżniczka<3: co robi prawie moja księżniczka?:*
Od:_Księżniczka<3: myśli co właśnie robi prawie mój książe :)
Od:_Księżniczka<3: dobra ja kończę. Papatki;) :* przyjedziesz jutro a nawet dzisiaj?
Nie wiedziałem o co jej chidzi dopóki nie spojrzałem na zegarek na którym była wyświetlona 01:48!! Co!? Jak?!
Do:_Księżniczka<3: pa<3 no pewnie że przyjdę, czy ja kiedyś nie byłem?
Już nie odpisała pewnie poszła spać...
*SKY*
Podłączyłam telefon do ładowania i poszłam spać z myślą o chłopaku w którym ZNOWU się zakochałam...
                   *RANO*
Gdy wstałam była....10?! Omgf... Obracam się w lewą stronę i uśmiech od razu ląduje na mojej twarzy bo widzę Chrisa.
-Dzień dobry księżniczko-powiedział z uśmiechem
-Dzień dobru książę-powiedziałam a on się przybliżył i mnie lekko pocałował.
Najgorsze jest że nie wiem jakie są po między relację, przyjaźń czy para, sama nie wiem.
-Grosik za twoje myśli-powiedział a ja zauważyłam że on już siedzi koło mnie i włącza przeglądarkę
-Przepraszam, zamyśliłam się
-Ej nigdy mnie nie przepraszam za byle co okej?-zapytał a ja tylko kiwnęłam głową.
Leżymy na "moim" łóżku i patrzymy na "niebo istnieje naprawdę"* ja jestem wtulona w jego bok a jego tej obejmuje mnie. Jedno pytanie mnie ciągle nurtuje, muszę się dowiedzieć.
-Chris?-obruciłam się do niego
-Hm?-on też się odwrócił.
Okej dam radę...
Dam radę...
Dam radę...
-No wiesz zachowujemy się jak para a ja nie wiem czy nią jesteśmy-powiedziałam w końcu spuszczając głowę w dół bo czułam jak się czerwienie
*CHRIS*
Wiedziałem że w końcu będziemy musieli o tym porozmawiać ale nie sądziłem że to ona znacznie tą rozmowę.
-Słuchaj Sky jesteś całym moim życiem, światem, nie umiem bez ciebie żyć. Ja tylko czekałem aż ty znowu mnie pokochasz. Bo ja ciebie kocham.-widziałem jak łzy spływają jej po policzkach.
-Chris to co powiedziałeś było...było piękne ,ja ciebie też kocham.
- A więc Skyler Ross uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi i zostaniesz moją dziewczyną?-ona nic nieodpowiedziała tylko wbiła się z moje usta całowaliśmy się namiętnie dopóki nie przetrwało nam czyjś sztuczny kaszel, tym kimś był......

Heloł its mii... Jestem Polsat XD
*"Niebo istnieje naprawdę" czytałam i oglądałam... mega!!
A tak wgl jak mijają wakacje?

5vote +2com= dodatkowy rozdział

Kocham <3<3<3

Zły Chłopiec Poznaje Złą Dziewczynę||S.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz