Rozdział 20

7.9K 323 0
                                    

To była mama mojej dziewczyny.... O boże jak to kurewsko zajebiście brzmi, ale wracając.
To była pani Luiza. Odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni normując oddech, a na twarz pani Ross wpłynął uśmiech.
-Czy ja o czymś nie wiem?-zapytała z uśmiechem
-Yy.. ja i Sky jesteśmy ze sobą-powiedziałem na jednym wydechu.
-To ja już wam nie przeszkadzam-i już jej nie było.
-To na czym przetrwaliśmy?-zapytałem podchodząc bliżej Sky z łobuzierskiem
-hm... A w ogóle coś zaczęliśmy?-powiedziała robiąc krok w przód.
-No wiesz ją myślę że coś zaczęliśmy-powiedziałem robiąc następny krok w jej stronę stojąc już tak bliso niej że jak bym się pochylił to dotykał bym jej miękkich ust
-To pokaż mi co zaczęliśmy i dokończmy to-szepnęła a mi nie trzeba było mówić tego dwa razy, pocałowałem ją jak i ona mnie z uczuciem. Moje ręce wylądowały na jej biodrach żeby po chwili mogły błądzić po jej idealnym ciele, zaś jej ręce wylądowały na mojej szyi.
*SKY*
Jego ręce błądziły po moim ciele. A moje dłonie znalazły miejsce w jego pięknych włosach, pocałunek stawał się coraz bardziej natarczywy, nasze języki tworzy wspólny taniec, wszystko było cudowne tylko nie jedna rzecz która mi się teraz przypominała....
-Chris...jesteśmy...dalej....w....szpitalu...-powiedziałam między pocałunkami, a on jak w transie chyba tego nawet nie usłyszał. Jęknęłam gdy jego usta zeszły na moją szyję, po chwili poczułam lekkie pieczenie ale mój chłopak złagodził to dmuchaniem i mokrym pocałunkiem
-Chrriiss-wyjęczałam ale on już się odsunął
-Tak skarbie?
-Nie możemy tu tego zrobić, jesteśmy w szpitalu
-Kurwa a już miałem nadzieję... A co teraz z moim problemem?-zapytał patrząc na krocze
-Jak to powiedziałeś to twój problem-powiedziałam niewinnie i usiadłam na szpitalnym łóżku biorąc laptopa-no idź tam masz łazienkę-pokazałam palcem na lewo ode mnie- i załatw swoją sprawę, no chyba że nie chcesz ze mną pooglądać filmu to zawołam tego seksiaka z sali koło mnie- już go nie było... Mój mały zazdrośnik....
*CHRIS*
Bo co ta dziewczyna ze mną robi, nie umiem bez niej funkcjonować....
Ale teraz żaden mi jej nie odbierze bo jest już moja...

Zły Chłopiec Poznaje Złą Dziewczynę||S.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz