#2

91 2 1
                                    


22 marca

Mama obudziła mnie do szkoły. Wstałam szybko ale nie miałam zamiaru isc. Poszłam do kawiarni. Nie było Spencera. Tak jak wczoraj, było tu duzo małolatów. Bylo tez duzo starszych.
Poszłam od razu do tego mieszkania. Byli tam prawie wszyscy co wczoraj. Od razu podeszłam do stolika. Chciałam sie dowiedzieć co dostałam. Spencer złapał mnie za reke i powiedział:
- My sister is morfina. Zapamiętaj. Chcesz?
Kiwnęłam głową. Wszystko sie powtórzyło. Nie byłam taka śpiąca jak wczoraj. Cieszyłam sie muzyką, słuchałam, o czym rozmawiają, sama niewiele mówiąc. Wydawało mi sie, że nie trzeba mowić, kiedy jest tak dobrze. Że wszyscy powinni i tak sie rozumieć.
Siedziałam w kącie spokojnie, kiwając sie w rytm muzyki. Spencer usiadł obok mnie. Widziałam jak robił sobie zastrzyk. Teraz zobaczyłam, że ma wiele śladów na rękach.
W domu milczałam. Komu i co mogłam powiedzieć?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 08, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pamiętnik ćpunki Where stories live. Discover now