Prolog

1.9K 92 4
                                    

Siedziała przed telewizorem pomiędzy ojcem, a starszym bratem, gdy zaczęto wyczytywać nazwiska.
Pełno pytań przemknęło jej teraz przez myśl. A co, jeśli zostanie wylosowana? Nie wierzyła, że sobie poradzi. Przeklinała w myślach matkę i Olivię, które namówiły ją na wysłanie formularza. Była niemal pewna, że sobie nie poradzi. Nie pochodziła wprawdzie z bardzo biednej rodziny, ale uważała się za zwykłą, szarą dziewczynę, na którą nikt nie będzie chciał zwrócić uwagi.
A zwłaszcza Książę.
Bo przecież tu o niego chodziło, tak?
Czy była w nim zakochana? Sama do końca nie wiedziała. Zafascynowana wpatrywała się w niego, gdy udzielał wywiadów i wypowiadał się w Bulietynie na temat sytuacji, panującej w kraju. Robił to nierzadko, jednak według niej za każdym razem prezentował się niesamowicie.
Był przystojny, inteligenty i czarujący. Poza tym –– był księciem! Chyba każda chciałaby, aby to właśnie ją wybrał. Ale nie uważała, że go kocha. Niedorzeczne było dla niej obdarowanie obcej osoby tym uczuciem. Nie była idiotką, aby uważać, że jest zakochana w księciu. Pewnie tak naprawdę był egoistycznym dupkiem, który będzie miał gdzieś całe eliminacje lub zacznie podrywać wszystkie kandydatki. Matka jednak mówiła, aby nie nastawiała się zbyt pesymistycznie.
Gdy wyczytano jej nazwisko, nie wiedziała jak zareagować. Z jednej strony okropnie się cieszyła, że wreszcie go pozna, ale z drugiej wiedziała, że nie da sobie rady.
Musiała mieć jednak nadzieję, że nie będzie za nudna i nie zostanie odesłana już pierwszego dnia.

[   rywalki   ]Where stories live. Discover now