Niechciany postój czy coś więcej

12 0 0
                                    

Zatrzymaliśmy się przy McDonald'ie. Oczywiście każdy rzucił się na toaletę, ponieważ kolejki były powalajaco długie, a szczególnie do damskiego. Gdy już każdy załatwił potrzebę mieliśmy czas na zjedzenie czegoś ciepłego.

- Julka!- krzyknęły moje dwie przyjaciółki, cholera co robić? A co jeśli spodoba im się Matt?  One są bardziej odważne i bez problemu zagadają.
- Heeeej.- odpowiedziałam przeciągając niepewnie słowo.
-Co jest?- od razu zauważyły, że coś jest nie tak.
-Eeee niiic... chodźcie pokaże wam tego chłopaka z ktorym siedzę w autokarze.
- No właśnie dawaj!
Doskolane wiedziałam co robię... miałam.już wszystko ułożone.
Stalysmy jakieś 15m. od Luisa.
-To ten-Powiedziałam kiwając na niego głową aby nie pokazywać placem.
-Ktory?-zapytały W tym samym czasie.
-Jeeejku... no ten w czarnych dresach- powiedziałam głośniej.
-Wydaje się być spoko-odparła Amy- Ale ja tam nadal wolę mojego Jack'a, chciałbym z nim być- rozmazyła się, no tak zapomniałam ze ona ma już swój obiekt westchnień w szkole. Zresztą Amy jest stała w uczuciach i nie spodoba jej się byle kto.
- A ja tam sobie na razie chłopaka nie szukam- westchnela Kate
- A ja szukam!- Poinformowałam radośnie
-No ale gdzie tych dwóch siedzących przed tobą?- zapytała Kate
Spojrzałam na Matt'a, który stał przy kasie.
- Nie wiem- skłamałam powoli odrywajac od niego wzrok.
-Komu się tak przyglądasz?- dopytywala Amy
- Czyżby temu wysokiemu blondynowi?- Zaśmiala się Kate
Spuscilam wzrok na swoje długie, białe paznokcie.
- Nie- zaprotestowałam- patrzyłam ile kosztuje cola- wskazałam na dużą tablicę wisząca pod sufitem nad ladą czerwieniąc się jak burak.
- Julka... przecież ty nie lubisz coli- fuck... No tak zapomniałam, automatycznie w myśli strzeliłam sobie palm face'a.- i jak wytlumaczysz to że właśnie spalilas buraka?- dziewczyny zaczęły się ze mnie śmiać
-Ponieważ jest tu strasznie gorąco... może wyjdziemy się przewietrzyć?- zapytałam
- Ahhh ty polecisz za nim nawet w ogień- westchnela Amy. Nie bardzo rozumiałam o co jej chodzi.
-Co?- zapytałam a ona wskazała mi palcem chłopaka, który wychodził na zewnątrz...
-Yhhmm...-mruknelam pod nosem- już mi zimno!- warknęłam na szczerzace się dziewczyny.
- Jeszcze ze sobą bedzie...
-Kate! Zamknij się!- wrzasnelam, aż prawie każdy na mnie patrzył. Podnioslam się i ruszyłam w stronę autobusu a rozesmiane dziewczyny moją reakcją  tuż za mną.

W kolejnej części Julia wykona swój plan... jednak wydarzy się coś co jej w tym przeszkodzi...Ale co

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 23, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Coś Ty Ze Mną Zrobił?Where stories live. Discover now