He's Tear In My Heart[]Joshler[]

~3~

W cale już nie zwracaliśmy uwagi na film. Josh po chwili włączył Selphone Drake'a. Poważnie spojrzałem na Josha po czym wybuchłem nie kontrolowanym śmiechem. Muszę przyznać, mam słabą głowę do alkoholu. Josh tak samo zaczął się śmiać, po czym podgłosił piosenkę i obaj zaczęliśmy wydzierać się na cały dom.Bez powodu oparłem się o ścianę i zacząłem twerkować. Różowowłosy znów nie mógł powstrzymać śmiechu, ale z zaciekawieniem oglądał ruchy przyjaciela.
-Niezłe ruchy tygrysie- wypowiadając to Josh przygryzł dolną wargę.
- Ah dziękuję- Zrobiłem seksowną pozę. Nie spodziewałem się tego, ale nagle coś przybiło mnie do ściany. Był to Josh. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy uśmiechając się do siebie. Starszy wplótł swoją dłoń w moje wlosy. Wszystko było pod wpływem alkoholu. Josh delikatnie musnął moje wargi, odpowiedziałem mu ledwo słyszalnym jękiem. Połączył nasze usta rozpoczynając namiętny pocałunek. Spodobało mi się . Całowaliśmy się do momentu, gdy zabrakło nam tlenu. Obaj odklejliśmy nasze ciała od siebie.

Cały czas byłem w przekonaniu, że jestem hetero, jednak teraz coś się zmieniło. Zabłysnęła między nami iskierka. Poczułem się senny, ale cały czas myślałem o wydarzeniu z przed paru minut. Chyba, ch-chyba zakochałem się...w... Joshu.
Josh poszedł do siebie do sypialni, ja spałem na kanapie. Piwnooki przyniósł mi koc. W końcu udało mi się zasnąć

Taki krótszy rozdział, ale następny obiecuję dłuższy 😊