24.Kantorek

3.5K 282 33
                                    

Wczoraj poszłam dość późno spać, bo świętowaliśmy ciąże Natalii. Gdyby nie Jungkook to całkiem bym zapomniała, że mam pracę. Śpię sobie, słodko i spokojnie, aż tu nagle ktoś się wydziera.

- Zamknij się! Natalię obudzisz - zwróciłam uwagę krzyczącemu.

- Jak ty się zaraz nie obudzisz to możesz się pożegnać z rolą asystentki! Wstajemy, księżniczko - on wie, jak mnie przebudzić.

- Nie jestem żadną księżniczką! - walnęłam go, kiedy się podniosłam.

- Jeżeli przyjdę tu za pięć minut i nie będziesz gotowa. Pojedziesz nawet w samym staniku do studia - zagroził.

- Jak możesz być takim zboczeńcem! Wyjdź i licz czas - wygoniłam go z pokoju.

Szybko poleciałam do łazienki. Zajęło mi to dwie minuty. Ubranie się kolejne dwie. Włosy na szybkiego rozczesałam. Wpadłam do kuchni, zabrałam batonika i wybiegłam z domu. Zobaczyłam samochód. Od razu do niego wsiadłam. Na miejscu kierowcy siedział Kook.

- Niezła jesteś - pochwalił - Dzisiaj będzie dość zabiegany dzień, asystentko. Mam nadzieję, że sobie poradzisz.

- Nie rozpoczęłam jeszcze zmiany, więc... Jeszcze raz powiedz do mnie w taki sposób, a będziesz bez zębów! Jak ja nienawidzę, kiedy się tak do mnie odnosisz! - wzięłam gryz batonika.

- Już nie będę, ale mogę cię pieszczotliwie nazywać? - spytał.

- Nie! - mowy nie ma!

- I tak będę - to po co się mnie pytał?!

Dojechaliśmy na miejsce. Wysiadłam z samochodu. Wyprostowałam się i dumnym krokiem przeszłam przez drzwi. Szłam za Jungkookiem. Skręcił gdzieś i nawet nie wiedziałam gdzie się znaleźliśmy. Rozejrzałam się. To jest kantorek!

- Gdzie ty nas zaprowadziłeś?! Daj mi stąd wyjść - próbował go przepchnąć. Nic.

- Nie dam, dopóki mi nie odpowiesz. Lubisz mnie? - zadał pytanie.

- Tak - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

- Chodzi mi o miłość! Czy mnie kochasz? - sprostował.

- Jeon, nie odpowiem na to pytanie - spuściłam głowę.

- Dlaczego? To tylko ''tak'' albo ''nie''. Eli, proszę, ja muszę znać odpowiedź - brzmiał desperacko.

- Na pewno cię lubię. Jednak nie wiem czy potrafię znów cię pokochać - przyznałam.

- Możesz mnie uznać za chorego psychicznie, ale to podobno się sprawdza - zaczął - Zamknij oczy.  - nie zrobiłam tego - Nie bój się i zamknij oczy!

Tym razem go posłuchałam. Zamknęłam oczy. Przyznam, iż się bałam. Nie wiedziałam do czego on jest zdolny.

- Reaguj na mój głos - przeszedł do szeptu - Co czujesz, kiedy mówię teraz do ciebie. Kiedy moje usta są tak blisko twojego ucha?

- Czuję się niekomfortowo - moje serce biło szybko.

- A teraz? - dotknął mojego policzka - Co czujesz teraz?

- Ciepło - odpowiedziałam natychmiastowo - To pewnie przez to, że masz ciepłą dłoń - zauważyłam.

- Nie wolno ci pod żadnym pozorem otworzyć teraz oczu - Co on chce zrobić?! - Co czujesz teraz? - poczułam jego usta na mojej szyi - Nie odpowiadaj, dopóki ci nie pozwolę.

Całował mnie delikatnie potem przeszedł na twarz. Omijał usta. Nie całował moich ust. Jestem głupia, prawda? Normalna osoba otworzyłaby oczy. Jednak nie ja. Dlaczego? Czy to coś oznacza? Poczułam dotyk na ustach. To nie były jego usta, ale palec.

- Teraz ostatni etap. Teraz dowiemy się wszystkiego. Jesteś gotowa? - spytał.

- Tak - mój głos był ochrypnięty.

Nareszcie mnie pocałował. Czy ja na to czekałam? Niemożliwe. Kiedy nasze usta się złączyły w moim brzuchu coś eksplodowało. Przysunęłam się do niego. Chciałam więcej. Tego mi brakowało. Jungkook odepchnął mnie od siebie. Dopiero teraz dotarło do mnie co zrobiłam. Zasłoniłam sobie usta.

- Przepraszam! - pisnęłam.

- Już wiem wszystko - uśmiechnął się łobuzersko - Teraz już nic przede mną nie ukryjesz, Eli - wyszedł z tego kantorka.

Usiadłam na podłodze. Czy to oznacza, że go kocham?

---------------------------------------------------------------------

Zrobiłam ten rozdział tak, bo nagle pojawił się w nim tytuł XD Pomyślałam, że będzie to jakiś specjalny rozdział. Do tego od razu mówię, że jutro nie będzie rozdziału. Mam biwak w szkole i nie będę miała internetu ;// Dzięki za przeczytanie rozdziału :) Fighting i do następnego!

+ po raz pierwszy coś nie od BTS xdd Daje, bo mi tu pasuje i całkiem lubię ☺

Czy mnie kochasz? | JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz