Sezon 2, Rozdział 4

232 14 5
                                    

*Klara*

Będę tęsknić za Ninjago, za przyjaciółmi i za Colem. Gdyby istniał sposób na zostanie w Ninjago.....

Nauczycielka- Klara! Co to za nie słuchanie na lekcji?

Ja- Przepraszam. Zamyśliłam się.

Nauczycielka- Zamyśliłaś się a potem nie będziesz wiedziała co napisać na piątkowym sprawdzanie. Skup się na lekcji! Dzisiaj masz ostrzerzenie ale następnym razem wyśle cię do dyrektora.

Ja- Dobrze prosze pani.

Nauczycielka- Wracajmy do lekcji.

***

Wkońcu! Lekcja się skończyła! Jak ja nie znosze nauczycielki chemii. Jest nie do zniesienia!

Nagle poczułam jak ktoś mnie przytula od tył. Czułam się bezpiecznie jak przy jednej jedynej osobie w życiu.

Cole- Cześć kochanie.

Ja- Cześć Cole.

Cole- Co ty taka smutna?

Ja- Zapomniałam ze ciebie wtedy nie było. No więc.....

Opowiedziałam Cole'owi całą sytuacje.

Ja- I teraz z tobą rozmawiam.

Cole- Gdyby wiedziała ze to ty uratowałaś świat przed tym robakiem to by tak się to ciebie nie zwracała.

Ja- Ale te czasy już dawno minęły. Teraz jestem zwyczajną dziewczyną.

Cole- Ale ciągle masz moc. Jesteś wyjątkowa.

Ja- Ciągle mi to powtarzasz i za to właśnie cię kocham.

Cole- Mam fantastyczny pomysł.

Ja- Jaki?

Cole- Dzisiaj ty i ja spędzimy miło razem czas.

Ja- O której i gdzie?

Cole- O 17 w restauracji.

Ja- Jakaś wyjątkowa okazja?

Cole- Można tak powiedzieć. To co? Przyjdziesz?

Ja- Z wielką chęcią.

Cole- Zobaczymy się wieczorem.

Odszedł. Poszedł na lekcje bo akurat zadźwonił dźwonek. Ja równierz poszłam.

***

Dochodziła 17. Ubrałam jedną z ładniejszych sukienek.

 Ubrałam jedną z ładniejszych sukienek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy rozpuściłam i rozczesałam. Wzięłam torebke i wyszłam z domu.

***

Byłam już w tej restauracji. Cole czekał na mnie przy stoliku. Podeszłam do niego.

Ja- To chyba musiało nieźle kosztować?

Cole- Kai i Jay dali mi połowe swoich oszczędności.

Ja- To podziękuj im.

Cole- Dla ciebie wszystko.

Usiadłam przy stoliku.

***

Rozmawiałam sobie spokojnie z Colem dopuki nie wstał od stołu i uklęknoł obok mnie wyciągając z kieszeni pierścionek.

Rozmawiałam sobie spokojnie z Colem dopuki nie wstał od stołu i uklęknoł obok mnie wyciągając z kieszeni pierścionek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cole- Klara..... Może i znamy się jeszcze nie cały rok i jeszcze nie jesteś pełnoletnia ale chciałbym byś uszczęśliwiła mnie i uczyniła najwspanialszym człowiekiem w Ninjago. Czy wyjdziesz za mnie?

Ja- Cole......

***

Hejka! Kolejny rozdział! Wiem przerywam w takim momęcie ale pewnie nikogo nie obchodzi co powie Klara (Jasne że obchodzi). Rozdział następny nie wiem kiedy. To tyle. Pa!

Klara - Nowa przygodaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz