Niepowodzenia życiowe

3 0 0
                                    

Przychodząc do nowej szkoły, w innym miescie, poczułam ze rozpoczynam tak jakby nowe zycie. Nikt mnie nie zna, ja nie znam nikogo , moge byc kim tylko chce. Ale zostałam soba..
Czyli zwykła dziewczyna, ktora ma swoje problemy! Przed zmiana szkoły zdarzyło sie w moim zyciu wiele przykrych rzeczy, jakimi były ;

W 1-3 klasie podstawówki znęcali sie nade mam rówieśnicy, mimo wszystko ze chodziłam do szkoły prywatnej, każdy wiedzial co mi sie dzieje a nikt nie pomogl, rodzice dalej byli przekonani ze tak cudownie mi w niej jest.

Straciłam ważne mi osoby , moze nie dokonca osoby, moj pies! Mimo wszystko bardzo go kochałam był najlepszym przyjacielem i miałam go od dziecka, po jego stracie straszenie sie załamałam

Mimo wszystko walczyłam ze soba, dałam radę poznałam chłopaka miesiąc po odejściu mojego psa, przestałam płakać w nocy było coraz lepiej, moj chłopak był najlepszym co mnie spotkało i był dokładnie przez cały rok, pozniej zostawił mnie dla innej, poczułam sie jak śmieć, nic wiecej obwiniałam sie o wszystko , i błagam zeby wrócił, byłam tak głupia!

Minęło poł roku odkąd nie jesteśmy razem, w te wakacje pierwszy raz sięgnęłam po narkotyki, alkohol i papierosy. Nigdy bym nie pomyślała ze bedzie to tak szybko, moje wakacje zapowiadały sie ciekawie, zaczęłam uciekać z domu , codzienne imprezy, wtedy totalnie odcinałam sie od świata i zapominałam o tym co sie działo... do czasu gdy przez moje zachowywanie zostałam wyzywana od dziwek, suk i innych tego typu rzeczy, bolało bardzo bo taka nie byłam. Moi najbliżsi to wiedzieli jednak cała reszta miała o mnie inne zdanie. Cóż żyje z tym jak moge, codziennie sobie radze.

Także dlatego myslalam ze gdy zmienie szkole zacznę od nowa i bedzie lepiej, wszystko na to wskazywało lecz mylilalam sie...

Zmiany Where stories live. Discover now