Nudno się jeździ bez Ciebie
Nie ma komu uśmiechu pokazać
Uśmiech innych mnie dzisiaj jebie
Mogą mi dzisiaj naskakać.
Do Dziewanny już dojeżdżam
-klawisze drażnią mnie bardzo-
a gdy dalej już odjeżdżam
uśmiechami mymi gardzą.
Nie, żebym im pokazywała
-facet obok po jajach się drapał-
Czy się do nich uśmiechała.
Nie. Wisielczy humor mnie złapał.
Miast uśmiechu, krzywy grymas,
Spękane usta rozciąga
Wygląda to jak grozy wykaz.
Dobroci to nie przyciąga.
-koleś powinien sie umyć
a stanął mi naprzeciwko
może sprawdza czy może je chwycić
nie bacząc czy mam coś przeciwko-
i jade tak, sama, zgorzkniała
głębokiej wciąż ulicami
gdybym mogła, pewnie bym zapłakała
CZYTASZ
Busowe Poema 20+1
PoetryBetty - moja inspiracja. Szymon - pokłony. Cuda niecenzurowane. Nie posiadam odpowiedzialności za skutki przeczytania niniejszych utworów.